Nie ulega wątpliwości, że opieka zdrowotna w Polsce jest niedofinansowana. Kiedy spojrzymy na udział wydatków publicznych na zdrowie w relacji do PKB w krajach OECD, jesteśmy na szarym końcu. Dlatego każdy postulat zwiększenia nakładów powinien być przyjmowany z entuzjazmem, bo bez dodatkowych pieniędzy nie ma co liczyć na poprawę jakości funkcjonowania tego systemu.
W kontekście ochrony zdrowia często powtarzana jest metafora o herbacie, która od samego mieszania nie stanie się słodsza. Ma ona w założeniu pokazać, że zmiany organizacyjne, bez dosypania środków, niczego nie zmienią. Wydaje mi się jednak, że warto tę metaforę pociągnąć dalej. W najbliższych latach prawdopodobnie dosypiemy do systemu kilkadziesiąt miliardów złotych, co wynika z ustawy przyjętej jesienią 2021 roku. Kiedy nagle wrzucimy do kubka z lekko osłodzoną herbatą kilka dodatkowych łyżek cukru, i tego wszystkiego nie zamieszamy, cukier osadzi się na dnie. W efekcie będą takie miejsca, gdzie cukru będzie więcej niż herbaty, jak i takie, w których praktycznie nic się nie zmieni.