Skąd im się te brednie biorą? Z tego, że mury nie ucierpiały? Ale o mieszkańcach powiedzieć tak nie można. Tysiące ofiar Płaszowa, Pomorskiej, Montelupich wciąż krzyczą.
Akurat 20 października 1943 r. rozstrzelaniem 20 osób na ul. Wrocławskiej zaczęły się pod Wawelem masowe, publiczne egzekucje. Skończyły się 15 stycznia 1945 rozstrzelaniem 79 ludzi na Dąbiu.
"Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią się im płaci" - pisała Szymborska. Nie dajmy pamiętać ignorantom.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i
Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.
Zapisz się do newslettera!