- To było rutynowe badanie, jakim poddawane są wszystkie krowy powyżej 4 roku życia. Wynik badania jest ujemny, co oznacza, że ta krowa nie chorowała na chorobę Kreutzfeldta Jakoba - informuje Zenon Ziubrzyński, powiatowy lekarz weterynarii w Nysie.
Chodzi o słynną na cały świat krowę uciekinierkę z Bukowa w gminie Otmuchów. Sprzedawana na rzeź uciekła kupcom sprzed samochodu. Potem przez ponad miesiąc uciekała obławom, a nawet poturbowała osoby, które chciały ją złapać. Żyła na mokradłach i wyspach nad Jeziorem Nyskim.
CZYTAJ Wielka ucieczka spod noża ku wolności. Krowa z Bukowa zadziwiła i zastanowiła cały świat
22 lutego dwóm weterynarzom, tropicielowi i dwóm pomocnikom udało się ją złapać. Nie chciała wejść na przyczepę do transportu. Zdechła prawdopodobnie na zawał serca.
Krowa-uciekinierka złapana nad brzegiem Jeziora Nyskiego koł...
Padłą krowę przekazano do zakładu utylizacji, nie było sekcji zwłok i oficjalnego ustalenia przyczyn śmierci. W środowisku lekarzy weterynarii pojawiły się jednak opinie, że uciekinierka mogła zapaść na tzw. chorobę wściekłych krów, o czym mogło świadczyć jej nietypowe, agresywne zachowanie.