FLESZ - 5-dniowy tydzień pracy odejdzie do lamusa?

Zgodnie z zapowiedziami w sobotę 11 czerwca otwarto miejską plażę. Ta nowa krynicka atrakcja, która powstała przy Czarnym Potoku dysponuje tzw. „basenem” o niedużej głębokości do 1,2 metra.
Potok w trakcie większych opadów deszczu wylewał – jest to górska rzeka, która stanowi prawostronny dopływ do Kryniczanki. W ramach prac wykonano m.in. niecki zalewowe czy miejsce rekreacji nad wodą.
- Jestem przekonany, że nowa atrakcja będzie cieszyć się dużym zainteresowaniem zarówno latem, jak i zimą, tym bardziej, że w ostatnich latach morsowanie stało się bardzo popularne – mówił nam Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju.
Brzeg potoku od strony boiska „Orlik” został przekształcony w plażę z prawdziwego zdarzenia. Władze miasta, by wzbudzić jeszcze większe zainteresowanie mieszkańców postanowiły zrzucić na miejskiej plaży… piasek przywieziony z miasta partenrskiego: Krynicy Morskiej, w którym ukryte były kawałki bursztynu. Łowców „skarbów” lub jak kto woli kopalnej żywicy drzew iglastych nie brakowało! Na łowy ruszyli starsi i młodsi. Emocje były bardzo wielkie, a tym którym udało się coś znaleźć, uśmiech długo nie schodził z twarzy.
Inwestycja kosztowała ok. 100 tys zł. Uzyskano stosowne pozwolenia wodno-prawne. Gmina uzdrowiskowa w tym celu wydzierżawiła także część koryta.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Finalistki konkursu piękności promują Krynicę-Zdrój. Najnowsze zdjęcia
- TOP 10 restauracji w Nowym Sączu według TripAdvisor
- Tatry jak na dłoni. Tak prezentują się z Żegiestowa
- Tłumy turystów na otwarciu kolei na Górę Parkową. Działo się!
- Bajeczne widoki z Jaworzyny Krynickiej. Takie widoki tylko przy wschodzie słońca