https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krynica-Zdrój: Ruszył proces o wskazujący palec

Między Grzegorzem Szelą (pierwszy z lewej) a Tomaszem Studniarzem (zdjęcie z prawej) nie ma ugody
Między Grzegorzem Szelą (pierwszy z lewej) a Tomaszem Studniarzem (zdjęcie z prawej) nie ma ugody Iga Michalec
Krynicki radny Grzegorz Szela wysłał do sądu prywatny akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi Studniarzowi, któremu zarzuca pokazanie środkowego palca w obraźliwym geście.

Wczoraj w Sądzie Rejonowym w Nowym Sączu ruszył proces o znieważenie w tej sprawie.

Zanim jednak do tego doszło, wcześniej w sądzie odbyło się posiedzenie pojednawcze. Do ugody nie doszło.

Prowadząca proces sędzia zapytała obie strony, czy jest wola pojednania się i zakończenia sprawy.

Pełnomocnik reprezentujący radnego Szelę występującego w charakterze oskarżyciela posiłkowego podtrzymał zarzuty prywatnego aktu oskarżenia przeciwko Studniarzowi o zniesławienie i twierdził, że Studniarz w obraźliwym geście pokazał mu środkowy palec na ulicy.

Z treści aktu skarżenia wynika, że do zniesławienia doszło 21 kwietnia br. na ul. Kraszewskiego przed Urzędem Miasta. Radny Szela był wówczas w obecności córki, a w pobliżu znajdowało się kilkanaście osób.

Oskarżony nie przyznał się wczoraj w sądzie do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu ograniczenie wolności lub grzywna.

Zeznania złożyli świadkowie Grzegorz Szela oraz jego córka.

Radny opowiadał, że 21 kwietnia około godz. 14.30 przejeżdżał z córką samochodem koło krynickiego magistratu.

- Córka zauważyła, że oskarżony wychodzi z urzędu i idzie w stronę samochodu - zeznał Szela. Kiedy mijali jego auto, wykonał obraźliwy gest w kierunku radnego i pokazał mu środkowy palec.

- Oskarżony popatrzył na mnie szyderczym wzrokiem. Jestem przekonany, że był to gest skierowany do mnie. Zresztą nie po raz pierwszy - informował na procesie.

Krynicki radny podkreślił, że ta sytuacja go zdenerwowała. Nie krył też, że z oskarżonym pozostaje w konflikcie od czterech lat. Studniarz jest zwolennikiem burmistrza Dariusza Reśki. Szela jest w opozycji.

- Oskarżony dużo pisze w internecie na mój temat - dodał Szela. Przed sądem zeznania złożyła także córka Szeli.

- Wracaliśmy z ojcem z Nowego Sącza. Gdy byliśmy nieopodal Urzędu Miasta w Krynicy zauważyłam oskarżonego i od razu powiedziałam o tym tacie - mówiła dziewczyna. Widziała, że mężczyzna wyszedł z urzędu. Oboje z ojcem popatrzyli na niego. Kiedy znajdował się blisko ulicy, wyciągnął rękę i pokazał środkowy palec.

- Nie pamiętam, czy w jakikolwiek sposób skomentowałam to zdarzenie. Wiem, że w tym momencie w pobliżu były również i inne osoby- zeznała dziewczyn a. Sąd odtworzył dwie płyty kompaktowe, na których znajdowały się fragmenty nagrania zarejestrowanego przez kamery uliczne.

W ich zasięgu miało dojść do opisywanej sytuacji. Jedno nagranie zabezpieczyła policja, a drugie z monitoringu uzyskał sąd od urzędu miasta. Oba nagrania są identyczne.

Na filmach widać mężczyznę, który podchodzi do stojącego auta i wykonuje jakiś ruch ręką.

Po prezentacji nagrania oskarżonemu wyrwało się, że otwierał wtedy auto.

To jeszcze nie koniec sądowej potyczki. Kolejna rozprawa została wyznaczona w lutym przyszłego roku.

W kolejnym terminie sąd ma przesłuchać w tej sprawie jeszcze jednego świadka.

Po rozprawie Studniarz skomentował przebieg całego procesu.

- Jestem niewinny i nie wykonałem gestu, o który się mnie oskarża - stwierdził Studniarz. - Dla mnie ta sprawa ma charakter polityczny. Pytany o szczegóły póki co nie chciał nic więcej powiedzieć.

WIDEO: "Poważny program" odc. 3. Nieduży park

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
joszko
Bobo a po co się z robaczkiem spotkałeś? Gadoszek u niego był częstym gościem i pił ...oj będą, będą zamykać. Zlecenie dałeś tak lecą grypsy.
B
Bobo
Na mieście aż huczy odnośnie kogo niedługo będą zamykać. I nie chodzi o Pana Radnego Szelę hihihihi. Za podłe czyny KARA!
c
czytelnik
To jakaś kpina, czy ten radny nie ma innych spraw na głowie? Coś dla miasta by zrobił, jakieś sprawy dla ludzi? Widać że ten Pan rozpoczął kampanie wyborczą.
Radny na tym zdjęciu taki wystraszony jakby go mieli zamknąć zaraz hihihi
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska