Nie róbmy zapasów, szukajmy promocji KOMENTARZ

Potężny huk było słychać po godz. 2 w nocy. Tarnowska policja otrzymała informację o wysadzeniu bankomatu w pobliżu Rynku. Na miejsce przyjechały służby. Okazało się, ze uszkodzone zostało urządzenie oraz szklane pomieszczenie, w którym bankomat był ustawiony.
- Pracuję tutaj od ponad dwudziestu lat i nigdy nic podobnego się nie wydarzyło. Całe szczęście, że nikomu nic się nie stało. Dobrze, że akurat nikogo nie było w placówce – mówi jedna z pracownic banku.
- Do tej pory w gminie nie dochodziło do tego typu incydentów. To pierwszy taki przypadek - komentuje komisarz Dominik Rzepecki, komendant Komisariatu Policji w Żabnie
Policja szuka sprawców wybuchu
Na miejscu pracują tarnowscy policjanci oraz grupa dochodzeniowo-śledcza z Krakowa. Zabezpieczają ślady, przeglądają nagrania z monitoringu, rozmawiają z mieszkańcami. Teren został zabezpieczony, a funkcjonariusze ustalają sprawców wybuchu. Policja nie podaje szczegółów zdarzenia, ani też czy zostały skradzione pieniądze i w jakiej kwocie.
- Na ten moment możemy powiedzieć tylko tyle, że sejf w bankomacie nie jest uszkodzony - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP