Testy dla debiutantów na torze Sakhir w Bahrajnie wypadły znakomicie. Kubica przejechał 27 okrążeń i uzyskał najlepszy czas weekendu w ekipie ByKolles. Po testach polski kierowca nie ukrywał, że z jazdą w Długodystansowych Mistrzostwach Świata może związać swoją przyszłość.
- Te wyścigi mogą być jedną z dróg w mojej karierze - przyznał Kubica i dodał, że w samochodzie czuje się komfortowo i nie ma żadnych problemów. - W ostatnich miesiącach bardzo mocno trenowałem fizycznie i moja forma poszła w górę. Czy będę jeździł w WEC 2017? Na razie na to pytanie nie ma odpowiedzi, być może tak, jeśli mi się to spodoba.
Kubica dobrze zna tor Sakhir. Jako kierowca testowy BMW Sauber debiutował w Bahrajnie w 2006 roku, tam też wywalczył pierwsze w karierze pole position. „Miło tu wrócić” - przyznał Kubica na Facebooku.
Polski kierowca skorzystał z zaproszenia austriackiego zespołu ByKolles Racing. Auta LMP1 pod względem osiągów są tuż za bolidami F1, ale większość korzysta z silników elektrycznych. W Bahrajnie Kubica mknął z prędkością prawie 290 kilometrów na godzinę.
- To taka Formuła 1 z osłoniętymi kołami i dachem - porównuje Kubica.