Kierujący hondą civic mieszkaniec wsi Czaczów w Gminie Łabowa najpewniej nie dostrzegł pieszego, kiedy z przeciwka jechał samochód osobowy ze słowackimi numerami rejestracyjnymi.
– Siła uderzenia była tak duża, że pieszy rozbił przednią szybę hondy i został odrzucony na odległość kilkunastu metrów – relacjonuje Zdzisław Kloze, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Łabowej, która pierwsza podjęła akcję ratowniczą – Był ciężko ranny. Miał makabrycznie wyglądające urazy głowy i złamane obydwie nogi.
W ratowanie jego ofiary wypadku życia zaangażowane były załogi dwóch ambulansów Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego.Ranny został… zabrany do Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu.
Oficer dyżurny Miejskiej Komendy Policji w Nowym Sączu podaje, że ofiara wypadku drogowego w Łabowej niestety zmarła.
Hondą civic, pod kołami której znalazł się pieszy, podróżowało trzech młodych mężczyzn i młoda kobieta.
Według mieszkańców Łabowej ofiarą wypadku może być mieszkaniec Krynicy-Zdroju. Mężczyzna w wieku około 50 lat, który wcześniej chodził po Łabowej. Być może pieszo usiłował wrócić do Krynicy odległej o kilkanaście kilometrów.
Według strażaków prowadzących akcję ratowniczą pieszy nie posiadał elementów odblaskowych, które umożliwiałyby dostrzeżenie go ze znacznej odległości przez kierowców jadących zawsze bardzo ruchliwą trasą do Krynicy-Zdroju oraz przejścia granicznego na Słowację Muszynka – Kurov.