FLESZ - Patogale sięgają dna, jest już nowy odcinek programu Fight Raport!
– Stawki ustalono już trzy lata temu za poprzedniego operatora, a przez ten czas jak wiadomo wiele rzeczy uległo zmianie. Trzeba było zwaloryzować te stawki – przyznaje w rozmowie z "Gazetą Krakowską" burmistrz Władysław Bieda.
Miasto postanowiło wyjść naprzeciw posiadaczom karty mieszkańca. Ci mogą liczyć na niższe opłaty za parkowanie.
– Powiem tak, że warto być mieszkańcem naszego miasta. Będziemy starać się o to, by coraz więcej dobrego spotykało mieszkańców. Niebawem będzie można taniej podróżować komunikacją miejską, korzystać z bonusów do kina i czerpać korzyści z innych udogodnień. Mieszkańcy płacą podatki, więc zależy nam na tym, by czerpali wymierne korzyści na wielu płaszczyznach – dodaje nasz rozmówca.
Jest drożej, ale to "groszowe" kwestie
Limanowski radny Waldemar Śliwa zauważa, że opłaty będą tylko niewiele wyższe w porównaniu do tych dotychczasowych.
– Podnieśliśmy stawki, ale delikatnie. Są to bowiem symboliczne podwyżki rzędu 50 groszy na godzinie. Utrzymano za to zniżki dla posiadaczy kart mieszkańca włącznie z abonamentami – tłumaczy w rozmowie z naszą gazetą Śliwa.
W kwietniu br. informowaliśmy, że radny złożył interpelację ws. obniżenia opłat za postój na wielopoziomowym parkingu znajdującym się przy ul. Łazarskiego, obok Sanktuarium pw. Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej. Tutaj stawki będące w gestii burmistrza pozostały bez zmian.
– Chodziło przede wszystkim o to, by zwiększyć przepływ samochodów na tym parkingu, wybudowanym za kilkanaście mln zł. Nie udało się co prawda przeforsować obniżki, ale stawka pozostaje bez zmian. Opłaty za postój w tym miejscu nie będą ani obniżone, ani podwyższone. Pozytywne jest to, że od niedawna ruch na parkingu zwiększył się. Nadal uważam jednak, że gdyby stawki poszły w dół, Miasto miałoby z tego większe korzyści. Obecna sytuacja nie jest jednak zła. A za kilka miesięcy usiądziemy i zobaczymy jak to wszystko wygląda – dodaje radny Śliwa.
Od lipca br. w Strefie A limanowscy kierowcy za trzydzieści minut postoju będą musieli zapłacić 1,50 zł z kartą mieszkańca i 2 zł bez takiej karty. Godzina i następne to już wydatek rzędu 3 zł dla posiadaczy karty i 4 zł dla tych, którzy nie posiadają takiego dokumentu.
Jeśli ktoś będzie chciał pozostawić samochód na "parkingu niestrzeżonym I" przy Rynku będzie musiał opłacić bilet 30–minutowy w wysokości 2 zł i 2,50 zł odpowiednio jeśli posiada kartę mieszkańca lub jej nie posiada. 1 godzina postoju i następne wyceniono na 4 zł z kartą i 5 zł bez karty.
W pozostałych strefach B oraz C parkowanie jest tańsze. Na tych odcinkach będzie możliwość wykupienia abonamentu. Za pół roku w B z kartą mieszkańca będzie trzeba zapłacić 150 zł, zaś o 40 zł więcej w przypadku braku karty. Opłata za rok wynosi 260 lub 350 zł. Mieszkańcy ul. Marii Konopnickiej parkujący w tej strefie zapłacą 100 zł za rok.
W Strefie C abonament półroczny wyceniono na 100 zł z kartą i 150 zł bez karty. Z kolei za rok postoju w tym miejscu trzeba uiścić opłatę w wysokości 200 zł lub 280 zł.
Jak informuje Urząd Miasta Limanowa za nieopłacony czas postoju w Strefie Płatnego Parkowania pobierana będzie dodatkowa opłata w wysokości 75 zł. Jeśli użytkownik opłaci postój w dniu wystawienia wezwania lub też w kolejnym dniu roboczym w biurze strefy płatnego parkowania opłata zostanie pomniejszona do 40 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
