Miejsko Gminny Ośrodek Kultury w Piwnicznej jeszcze za życia Danuty Szaflarskiej nazwano jej imieniem. Po śmierci aktorki piwniczanie zastanawiają się, jak jeszcze podkreślić jej związki z uzdrowiskiem i godnie uczcić pamięć.
- Zewsząd dociera do mnie wiele pomysłów - mówi burmistrz Zbigniew Janeczek. Dlatego powoła zespół, zdecyduje o najwłaściwszej formie upamiętnienia aktorki.
- Być może nasza komisja uzna, że należy ogłosić konkurs, by wszyscy mieszkańcy mieli szansę wyrazić swoje inicjatywy w tej sprawie- sugeruje burmistrz.
Liczy, że w kolejnym budżecie obywatelskim znajdą się projekty, dotyczące upamiętnienia Szaflarskiej.
Janeczkowi podoba się idea postawienia ławeczki z pomnikiem aktorki. Zauważył, że coraz bardziej popularne jest honorowanie znanych osób czy bohaterów w miejscach publicznych. Nie stawia się im pomników, ale powstają np plenerowe rzeźby.
- Oryginalną ławeczkę widziałem w Ustce. Nie tylko upamiętniała znaną aktorkę Irenę Kwiatkowską, ale też stanowiła dodatkową atrakcję turystyczną - mówi Janeczek.
Liczy, że turyści odwiedzający Piwniczną i Kosarzyska, chętnie fotografowaliby się na ławeczce, na której siedziałaby wykuta w brązie Danuta Szaflarska.
Aktorka urodziła się w Kosarzyskach w gminie Piwniczna. W wywiadach zawsze podkreślała swoje bardzo silne związku z ukochaną Sądecczyzną.
Pierwsze kroki na scenie stawiała w Towarzystwie Dramatycznym w Nowym Sączu pod okiem Bolesława Barbackiego.
Do szkoły aktorskiej zdawała w 1936 r. wspólnie z Hanką Bielicką i Jerzym Duszyńskim. Zagrała z nim w pierwszej polskiej powojennej produkcji pt. „Zakazane piosenki”.
W sumieaktorka wystąpiła w ponad 40 filmach. Zmarła w wieku 102 lat w Warszawie i spoczęła na warszawskich Powązkach.