WIDEO: Krótki wywiad
Do urzędu w Piwnicznej oraz sądeckiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego wpłynęło powiadomienie o zamiarze przeprowadzenia referendum gminnego w sprawie odwołania z funkcji burmistrza Piwnicznej Dariusza Chorużyka. Inicjatorami są: Piotr Ściegienny, przewodniczący osiedla Kosarzyska, Łukasz Jarzębak, sołtys Łomnicy Zdroju, Józef Toczek, sołtys Zubrzyka oraz wie mieszkanki Piwnicznej Maria Grucela i Aneta Cycoń. Dlaczego Chorużyk powinien zostać odwołany?
Długa lista grzechów
Zdaniem inicjatorów burmistrz nie wypełnia obowiązku dbania o dobro mieszkańców, a podejmowane przez niego decyzje świadczą o braku wiedzy i umiejętności zarządzania.
- W czterech punktach ujęliśmy najważniejsze zarzuty, ale lista „grzechów” jest długa - podkreśla Piotr Ściegienny. - To podejmowanie decyzji na szkodę mieszkańców, niedotrzymanie kluczowych obietnic wyborczych, nieudolne zarządzanie urzędem miasta oraz lekceważenie i wprowadzanie w błąd mieszkańców.
Inicjatorzy referendum wytykają burmistrzowi m.in. podwyżki opłat za odbiór śmieci, sprzedaż działki w Zubrzyku wbrew negatywnej opinii rady sołeckiej, czy marnowanie zainwestowanych pieniędzy m.in. w projekt i dokumentację budowy publicznego przedszkola i żłobka w Czerczu, co wiąże się także z utratą dofinansowania w wysokości blisko 10 mln zł. Do tego brak zapowiadanego audytu w urzędzie, zatrudnienie zastępcy, czy brak możliwości korzystania za symboliczna opłatą z hali sportowej oraz lodowiska.
- Nasza inicjatywa spotyka się z pozytywnym odzewem, bo wiele osób podpisuje listę. Nie wykluczone, że w tym tygodniu zbierzemy potrzebną liczbę i podejmiemy dalsze kroki - zaznacza Ściegienny.
Burmistrz odpiera zarzuty
Dariusz Chorużyk podkreśla, że w zawiadomieniu o referendum i jego przyczynach znajdują się nieprawdziwe informacje, które wprowadzają mieszkańców w błąd. - Nie mam sobie nic do zarzucenia i jestem w stanie odeprzeć stawiane mi zarzuty - mówi burmistrz Piwnicznej.
Chorużyk zauważa, że podwyżka opłat za śmieci podjęta została przez radę gminy po konsultacjach na komisjach i później podczas sesji. - Działka w Zubrzyku została sprzedana, ponieważ to poprzedni burmistrz Zbigniew Janeczek po stronie wpływów wprowadził tę transakcję do budżetu na 2019 rok, który ja realizuję, a jest to mój obowiązek - podnosi Chorużyk. - Sprawa przedszkola była poruszana wielokrotnie. Projekt, na podstawie którego miało ono powstać, zawierał liczne błędy, a co najgorsze obiekt nie miałby dostępu do wody. Poza tym jego koszty byłyby większe niż 15 mln zł, a gminy na to teraz nie stać.
Burmistrz zapewnia, że nowe przedszkole w gminie powstanie, ale niższym kosztem, a po audycie w oświacie, zostanie też przeprowadzony audyt w urzędzie. - Zatrudnienie zastępcy nie wpłynęło na zwiększenie kosztów administracyjnych, a efekty jego pracy są widoczne - uważa Chorużyk.
Już raz odwołali burmistrza
Jeśli inicjatorom referendum uda się zebrać podpisy 10 proc. mieszkańców uprawnionych do głosowania, czyli 845 osób, wówczas mogą złożyć wniosek do KBW o wyznaczenie terminu przeprowadzenia głosowania. Najpierw podpisy zostaną sprawdzone. Jeśli nie będzie uchybień komisarz wyborczy wyda postanowienie o przeprowadzeniu referendum, które musi się odbyć w terminie do 50 dni od dnia wydania decyzji i w dniu wolnym od pracy.
Mieszkańcy Piwnicznej już raz odwołali burmistrza ze stanowiska. Miło to miejsce w 2008 r. Wówczas stanowisko straciła Joanna Leśniak, a jej miejsce zajął Edward Bogaczyk.
- Te firmy z Małopolski zna cały kraj. Ich właściciele często startowali od "zera"
- Zobacz dramatyczne nagrania wypadków z sądeckich dróg
- Nowy Sącz. Dwie manifestacje w centrum miasta [ZDJĘCIA]
- Gdzie na rower? Top 10 atrakcyjnych tras na Sądecczyźnie
- Top 10 barów w Nowym Sączu. Tu zjesz najtaniej obiad
- TOP 10 domów weselnych na Sądecczyźnie według internautów
