https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tor saneczkowy na Sądecczyźnie powstanie później niż planowano

Klaudia Kulak
Budowa toru saneczkowego opóźni się
Budowa toru saneczkowego opóźni się Starostwo Powiatowe
Szumnie zapowiadana budowa toru saneczkowego znów oddala się w czasie. Najpierw miała powstać w Marcinkowicach. Na przeszkodzie stanęło jednak kilka kwestii. To między innymi brak zgody konserwatora zabytków oraz duże zagęszczenie w tym terenie pomników przyrody - bardzo starych i cennych drzew. Aby środki, które udało się pozyskać na ten cel nie przepadły zmieniono lokalizację inwestycji. Zdecydowano, że inwestycja zostanie zrealizowana w Piwnicznej w dzielnicy Hanuszów Zagrody powyżej istniejącego Hotelu Beskid Balneo Medical Resort & SPA. Teraz okazało się, że realizacja zadania jeszcze opóźni się w czasie. Fundusze na ten cel pochodzące z Polskiego Ładu trafią do Piwnicznej, ale zostaną na razie przeznaczone na inny cel.

Jak poinformowało radio RDN Nowy Sącz, tor saneczkowy powstanie nieco później niż planowano. Wcześniej środki wykorzystane zostaną na przebudowy Domu Wczasów Dziecięcych. W tym czasie wszelkie niezbędne kroki poprzedzające, ale konieczne do zrealizowania inwestycji zostaną zrealizowane.

– Przygotowanie tak skomplikowanej inwestycji niestety chwilę trwa, bo same kwestie pozwoleń, zezwoleń to jest wiele miesięcy. Jesteśmy w kontakcie ze starostwem, które wspiera nas w tym przedsięwzięciu, rozmawia z Ministerstwem Sportu, rekomenduję tę inwestycję i myślę, że wspólnymi siłami uda nam się ją zrealizować - powiedział burmistrz Piwnicznej - Zdroju Tomasz Michałowski.

Przypomnijmy, że o budowie toru saneczkowego w regionie sądeckim mówi się od kilku lat. Saneczkarstwo to dyscyplina, która w naszym kraju cierpi z powodu braku miejsca do trenowania.

Jakiś czas temu Zbigniew Czoch, wiceprezes Polskiego Związku Sportów Saneczkowych wspólnie ze starostą nowosądeckim Markiem Kwiatkowskim rozpoczęli starania zmierzające do budowy pierwszego w Polsce kompozytowego toru saneczkowego, na którym trenować można byłoby przez cały rok.

Miała być to sztuczna, plastikowa konstrukcja, która miała zostać wybudowana przy Powiatowym Centrum Sportu w Marcinkowicach. Zgodnie z planem byłby tp pierwszy tego typu tor w Polsce, który pozwoli na profesjonalne treningi młodych saneczkarzy. Tor saneczkowy miał być też dopełnieniem całego kompleksu Powiatowego Centrum Sportu w Marcinkowicach.

Jest już tam nowoczesna hala sportowa, strzelnica na osiem stanowisk, boiska do uprawiania lekkoatletyki, bieżnie, rzutnie, skocznie, basen i przeszklone boisko do squasha.

Jak się okazuje realizacja tej inwestycji w tym miejscu nie jest jednak możliwa. Podczas konferencji prasowej poinformował o tym starosta nowosądecki Tadeusz Zaremba. Środki, które udało się pozyskać na ten cel nie zostaną jednak zmarnowane.

- Aby nie rezygnować całkowicie z tego projektu i z promesy na sześć milionów złotych przyznanej w tamtym roku przez premiera, spotkałem się kilka razy z wiceprezesem Polskiego Związku Sportów Saneczkowych Zbigniewem Czochem oraz posłem Patrykiem Wichrem, szukając najlepszego rozwiązania. I znaleźliśmy je: działka odpowiednia pod budowę toru znajduje się w Piwnicznej-Zdroju - mówi starosta nowosądecki Tadeusz Zaremba.

Aby plan udało się zrealizować, konieczne będzie wystąpienie do premiera o przesunięcie wstępnej promesy na budowę toru z budżetu Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu na Urząd Miasta i Gminy Piwniczna-Zdrój.

- To szansa rozwoju dla całego naszego regionu. Cały czas pilnujemy także tematu budowy toru w Krynicy-Zdroju. Dzięki takim dwóm inwestycjom Sądecczyzna ponownie stałaby się zagłębiem saneczkarstwa - zaznaczył poseł Patryk Wicher.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Finisz kampanii. Ostatnia debata prezydencka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska