Sofia Ennaoui zajęła czwarte miejsce - z czasem 4:03.52 - w swoim biegu eliminacyjnym na 1500 metrów i awansowała do półfinału tej konkurencji. Szybsze od Polki były - Etiopka Gudaf Tsegay (4:02.68), Kenijka Winny Chebet (4:03.12) i Linden Hall z Australii (4:03.21).
- Cieszę się, że wracam do siebie, bo nie czułam się sobą – powiedziała Sofia Ennaoui. Jestem w znakomitej formie. Cieszę się, że mogę dalej walczyć. Żeby wejść do finału trzeba będzie zakręcić się w okolicach rekordu Polski.
Półfinałowe biegi kobiet na 1500 metrów rozpoczną się w niedzielę o godz. 4.05 czasu polskiego. W biegach półfinałowych wystąpią 24 zawodniczki: po 6 sześć najszybszych biegaczek z każdej serii oraz sześć z najlepszymi czasami.
Słabo wypadli nasi kulomioci - Konrad Bukowiecki i Michał Haratyk niestety nie awansowali do finału. Najlepsi w eliminacjach byli Amerykanie Ryan Crouser (22.28 m) i Joe Kovacs (21.50 m).
Konrad Bukowiecki zaczął konkurs od 19.43 m, a Michał Haratyk od 19.89 m. Bukowiecki spalił drugą próbę, natomiast Haratyk poprawił się na 20.08 m. Bukowiecki w trzeciej serii pchnął 20.24 m, a Haratyk 20.13 m. Reprezentanci Polski nie wypełnili minimum kwalifikacyjnego, które wynosiło 21,20 m.
Finał pchnięcia kulą mężczyzn - bez udziału reprezentantów Polski - rozpocznie się w niedzielę o 3.25 czasu polskiego.
