Anna Lewandowska zorganizowała w minionym tygodniu swoje największe wydarzenie w Barcelonie – powiadomiło, jak zwykle najlepiej poinformowane w sprawach barcelonistów, katalońskie „El Mundo Deportivo”.
![„Lewy” szalał z Atletico, a Ania odpoczywała po intensywnym „Zdrowym Weekendzie” w Barcelonie [WIDEO]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/e5/65/65f86d5bc2e9a_p.jpg?1710779740)
„Zdrowy Weekend” Anny Lewandowskiej dla zamożnych Polek
Polska luksusowa gospodyni zgromadziła kilkadziesiąt osób na swoim pierwszym „Zdrowym Weekendzie” zorganizowanym w dniach 14-17 marca. Większość uczestniczek przyjechała z Polski, aby naocznie przekonać się, jak wygląda normalny dzień z życia bizneswoman, obejrzeć jej ulubione miejsca „wyizolowania” i relaksu oraz poznać intensywnść jej treningu fitness.
Przebieżka i ćwiczenia na Montjuïc – ulubionej bazie sztuk walki
Jak to w przypadku trenerki fitness bywa jej „Zdrowy Weekend” rozpoczął się w czwartek sesją biegową i ćwiczeniową w Montjuïc – jednym z najwyższych, a na pewno najsławniejszych wzgórz Barcelony, gdzie usytuowany jest Stadion Olimpijski, pamiętający srebrny medal Biało-Czerwonych na igrzyskach w 1992, który obecnie służy jako obiekt tymczasowy „Blaugrany” na okres przebudowy Camp Nou. Montjuïc to jedno z ulubionych miejsc treningowych na świeżym powietrzu sportowców specjalizujących się w sztukach walki (a wiadomo, że Lewandowska jest przecież wielokrotną medalistką mistrzostw świata, Europy i Polski w karate tradycyjnym, w ramach organizacji World Fudokan Federation).
Wyżerka w „Honest Greens” na Rambla Catalunya
![„Lewy” szalał z Atletico, a Ania odpoczywała po intensywnym „Zdrowym Weekendzie” w Barcelonie [WIDEO]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/09/aa/65f86d5e990bf_p.jpg?1710779743)
Czwartek z żoną najsławniejszego polskiego piłkarza zakończył się grupową kolacją w restauracji „Honest Greens”, promującą zdrową środziemnomorską żywność, na Rambla Catalunya.
Najpierw paella na plaży Barceloneta, a potem ognista bachata w Ferrays
W piątek o godzinie 10:00 „Ekipa Zdrowych” została ściągnięta na plażę Barceloneta na szkolenie z widokiem na morze Śródziemne, po czym odbyły się zajęcia przygotowujące jedną z najsłynniejszych lokalnych potraw – paelli. Międzynarodowy pokaz zakończył się mistrzowskimi kursami ulubionego ognistego latynoskiego tańca „Lewej” – bachaty w Farrays.
Ćwiczenia z córkami Ani – Laurą i Klarą i znowu bachata w „The Room”
W sobotę kontynuowano treningi w Aranha na sali sztuk walki, w której na co dzień ćwiczy Ania. Sesja, w której wzięły także udział dwie córki Lewandowskich – Laura i Klara, zaprezentowała obecnym wszystkie ćwiczenia przygotowane przez obrotną mamę. Tego samego dnia uczestnicy eventu mogli cieszyć się przejażdżką rowerem elektrycznym i potańcówką w „The Room” – ach, znowu ta bachata!
Zmęczenie nie pozwoliło Ani polecieć na mecz Roberta do Madrytu
Udany „zdrowy” weekend, który cieszył się tak wielkim wzięciem, że Ania musiała przedwcześnie wywiesić tabliczkę „Wyprzedane”, zakończył się w niedzielę łączonymi zajęciami z pilatesu i jogi o godzinie 9 rano w Barrefit BCN, jednym z modnych miejsc w Barcelonie – Adriana Sintes.
Ania była tak wyczerpana intensywnością zajęć przy swoim biznesowym projekcie, że musiała odpuścić wylot na wieczorny mecz męża Roberta Lewandowskiego z „Los Colchoneros” w Madrycie.
