Brzemienna w skutkach była sytuacja z 2 min, kiedy Smok wygrał pojedynek z Warylakiem. Jednak po powstaniu z murawy, celowo kopnął piłkę w plecy będącego blisko rywala. Wyleciał za to z boiska, a dla osłabionych gospodarzy tylko kwestią czasu były straty goli.
Osłabieni gospodarze nie byli w stanie obronić się przed bardziej doświadczonymi rywalami.
Listę strzelców otworzył Warylak, popisując się strzałem po długim rogu.
Później głową trafił Kmak, a chwilę później atomowym strzałem popisał się Nowak, więc młody Dębski nie miał szans na skuteczną interwencję.
Pod koniec pierwszej części kibice przeżyli chwile grozy. Kmak trafił piłką w głowę Grzegorza Kmiecika, grającego trenera gospodarzy, który stracił przytomność. Uderzenie było potężne, a obu zawodników dzieliło raptem 2 metry.
Kmiecika zniesiono do karetki, która została wezwana na stadion. Jednak po udzielonej pomocy trener miejscowych wrócił na ławkę.
Po zmianie stron goście atakowali i zdobyli tylko jedną bramkę.
Górnik Libiąż – Wiślanka Grabie 0:4 (0:3)
Bramki: 0:1 Warylak 14, 0:2 Kmak 22, 0:3 Nowak 26, 0:4 Warylak 64.
Górnik: Smok – Wcisło, Ojirogbe, Kułaga, Patyk – Polit (3 Dębski), Jamróz (76 Bogacz), Lickiewicz, Wilczak (79 Lewarczyk) – Pawlak, Kmiecik (42 Szczurek).
Wiślanka: Szarek – Lebiest, Anioł, Sołtys, Tarasek – Domoń, Zięba (46 Mielcarek), Leśniak (46 Sikora), Nowak – Warylak (77 Maśnica), Kmak (65 Cichy).
Sędziował: Kamil Sikora (Kraków).
Żółte kartki: Wcisło, Kmiecik – Domoń, Warylak.
Czerwona kartka: Smok (2, niesportowe zachowanie).
Widzów: 80.
Inne mecze:
Skawinka – MKS Trzebinia Siersza 0:1, Orzeł Piaski Wielkie – Jutrzenka Giebułtów 0:1, Kalwarianka – Górnik Wieliczka 0:0, Halniak Maków Podhalański – Iskra Klecza 3:4, Michałowianka – Wiślanie Jaśkowice 5:1.