Złożone oferty opiewają na kwotę od 32 do 48 mln zł. Obecnie trwa ich weryfikacja pod względem formalnym. Następnie zostanie wybrana najkorzystniejsza oferta.
- Jestem bardzo zadowolony, że jest tylu chętnych do budowy basenu. Obawiałem się, że będzie trudno znaleźć wykonawcę z uwagi na sytuację na rynku budowlanym - mówi Jacek Latko, burmistrz Libiąża.
Projekt basenu powstał w ub. roku. Wówczas szacowano, że jego budowa kosztować będzie 20 mln zł. Od tego czasu jednak sporo się zmieniło. Płynący do gmin szeroki strumień pieniędzy na rewitalizację sprawił, że stawki wykonawców i ceny materiałów budowlanych poszły mocno w górę.
Po ponownym przeliczeniu okazało się, że na nową pływalnię potrzeba teraz co najmniej 30 mln zł. - Sytuacja finansowa gminy jest bardzo dobra. Stać nas na budowę basenu. Na pewno uda się zrealizować tę inwestycję - zapewnia Jacek Latko.
Gmina pieniądze na budowę będzie musiała wyłożyć z własnej kieszeni. Burmistrz liczy jednak, że już w trakcie realizacji inwestycji uda się pozyskać dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Basen może dostać kwotę rzędu 20-30 proc. całości kosztów, a strzelnica, która także ma tam się znajdować, 30-50 proc.
Budowa powinna rozpocząć się jeszcze w tym roku. Jeśli nie pojawią się po drodze niespodziewane utrudnienia, to pierwsi mieszkańcy będą mogli skorzystać z basenu już w 2020 r. Kryta pływalnia to inwestycja, której od lat się domagają. Do tej pory z basenu mogli korzystać tylko latem, a jeśli chcieli popływać na krytym obiekcie musieli jeździć do sąsiedniego Chrzanowa lub Oświęcimia.
Top 10 najsłynniejszych miejsc w Małopolsce zachodniej. Spra...
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Bezpieczne dziecko. To musisz wiedzieć
