Polska - Hiszpania 3:1 (25:19, 24:26, 25:18, 25:21)
Polska: Wołosz, Połeć, Twardowska, Wójcik, Sikorska, Zaroślińska, Durajczyk (libero) oraz Kąkolewska, Paszek, Medyńska, Kaczorowska.
Hiszpania: Corral, Portero, Caro Garcia, Gonzalez, Unzue, Segura, Rodriguez Iglesias (libero) oraz Sanches, Delgado Garcia, Costa.
W piątek „biało-czerwone” zwyciężyły 3:0, ale rywalki mogły pokusić się o wygranie seta. Udało się im to w sobotę, gdy mogły grać na większym luzie, gdyż już wiedziały, że nie awansują do finału.
Polki wzięły pierwszą partię, a w drugiej odrobiły stratę (3:6) i na drugiej przerwie technicznej prowadziły 16:13. Po niej jednak rywalki zdobyły 4 punkty z rzędu, a po chwili, po emocjonującej końcówce i długich wymianach, zwyciężyły na przewagi.
W kolejnych częściach górą były Polki, choć, zwłaszcza w ostatniej odsłonie, prowadzenie się zmieniało.
MVP meczu wybrana została rozgrywająca polskiej reprezentacji Joanna Wołosz. Najwięcej punktów, 19, zdobyła
Katarzyna Zaroślińska.
- Mecz była bardzo wyrównany, Hiszpania poprawiła swoją grę w obronie, podbijała trudne piłki. Cieszę się ze zwycięstwa w ostatnim meczu rozgrywek, to na pewno podbuduje nasze morale. Teraz musimy się skoncentrować na przygotowaniach do World Grand Prix - powiedziała kapitan naszej reprezentacji, Joanna Wołosz.
Dziś (niedziela) ostatni mecz w grupie B rozegrają Niemki i Greczynki. Bez względu na wynik, awans do finału ma ta pierwsza ekipa. W nim zmierzy się z najlepszą w grupie A Turcją. Polki z 12 spotkań w grupie wygrały 7 i rywalizację ukończyły na 2. pozycji, przed Hiszpanią i Grecją.