Mecz Chelsea - FC Porto 0:1
Najważniejszą pracę Chelsea wykonała w pierwszym meczu. Na stadionie w hiszpańskiej Sewillii zdobyła dwie bramki, nie tracąc ani jednej. Dziś - także w Sewilli - wystarczyło jej zatem utrzymać przewagę. Udało się połowicznie.
Przez długi czas rewanż był "zamknięty". Chelsea przystała na grę w klinczu. Przed przerwą kibice zgromadzeni przez telewizorami nie zobaczyli nawet jednego (!) celnego strzału. Nieznaczną przewagę miało Porto, ale nie wykorzystało żadnej z szans.
Niewiele wydarzyło się także po zmianie stron. Dopiero w doliczonym czasie Porto objęło prowadzenie. Do dogrywki potrzebowało jednak drugiego gola, którego nie strzeliło. Na osłodę pozostaje zwycięstwo w kategorii "najładniejszy gol ćwierćfinału". Zmiennik Mehdi Taremi po wrzutce załadował piłkę z nożyc w okienko.
Chelsea o prawo gry w finale zagra ze zwycięzcą pary Real Madryt - Liverpool. Pierwszy mecz wygrali "Królewscy" 3:1.
Chelsea - FC Porto 0:1
Bramka: Taremi 94'
Żółte kartki: Sergio Oliveira, Corona, Pepe, Diaz, Evanilson
Spotkanie rozegrano na neutralnym stadionie w Sewilli (Hiszpania).
Chelsea: Mendy - Azpilicueta, Thiago Silva, Rüdiger - James, Kanté, Jorginho, Chilwell - Mount (86' Ziyech), Pulisic, Havertz (92' Giroud).
FC Porto: Marchesín - Manafá (75' Nanu), Mbemba, Pepe, Zaidu - Grujić (63' Taremi), Uribe, Sérgio Oliveira (84' Vieira) - Corona (75' Diaz), Otávio - Marega (75' Evanilson).
LIGA MISTRZÓW w GOL24
Dwa miesiące do pierwszego meczu na Euro 2020. Oto optymalna...
