Protest odbędzie się 12 września, we wtorek, o godz. 17 na ul. Krakowskiej, niedaleko placu Wolnica. Mieszkańcy zamierzają protestować przez godzinę, przechodząc przez przejście dla pieszych i blokując ulicę w ten sposób.
- To blokada ostrzegawcza. Chcemy zwrócić uwagę mieszkańców Krakowa, bo naszym zdaniem ludzie nie są odpowiednio poinformowani, że zniknie 3 tys. miejsc parkingowych, a większość z nich zgodnie z prawem można ocalić - mówi Marek Gilarski ze Stowarzyszenia Stare Podgórze.
Dodaje, że komunikaty Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu odnośnie zmian są mało czytelne i mieszkańcy mogą się w nich gubić. - Nasz protest ma więc charakter informacyjny. Chcemy uświadomić ludziom, co ich czeka - podkreśla Gilarski.
Na dniach zacznie się reorganizacja ruchu w strefie płatnego parkowania i likwidacja 3 tys. miejsc postojowych. Zmiany najbardziej dotkną ścisłe centrum Krakowa. Z wielu ulic zniknie możliwość parkowania, część stanie się jednokierunkowa.
Firma wybrana przez ZIKiT ma czas do końca października na nowe wyznaczenie miejsc parkingowych i likwidację ok. trzech tysięcy tych, które nie zostawiają pieszym 1,5 lub 2 metrów przestrzeni na chodniku. Na brak odpowiedniej odległości wymaganej przepisami zwrócił uwagę w zeszłym roku wojewoda. Zgłosili mu to mieszkańcy, którzy od dawna podkreślali, że auta na chodnikach w Strefie Płatnego Parkowania w Krakowie parkują niezgodnie z przepisami.
Część mieszkańców ze Starego Podgórza nie zgadza się na likwidację aż 3 tys. miejsc parkingowych. Uważają, że tam, gdzie zaparkowane auta pozostawiają ponad 1,5 m przestrzeni na chodniku, możliwość parkowania powinna pozostać. Urzędnicy zwracają jednak uwagę, że przepisy mówią, iż 1,5 m można zostawić tylko w wyjątkowych sytuacjach. W jakich? - tego przepisy nie precyzują.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 19
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska