Informacja o likwidacji OFE wpłynęła uspokajająco na rynek papierów dłużnych. Prognozuje się, że przeniesienie części środków do ZUS poprawi sytuację budżetową państwa. Pierwszym efektem zapowiedzianych zmian był spadek rentowności obligacji dziesięcioletnich do poziomu 2,87 proc. i umocnienie się obligacji dwuletnich - komentuje Krzysztof Izdebski, Zarządzający Funduszami Dłużnymi Union Investment TFI. I dodaje:
- W gospodarce światowej obserwujemy spadki rentowności obligacji amerykańskich i niemieckich. Można przypuszczać, że niemieckie obligacje drożeją w odpowiedzi na słabe wyniki płynące z europejskiej gospodarki. Rentowność obligacji 10-letnich w USA utrzymuje w okolicach 2,5%, a rentowność obligacji Niemiec spadła do zera.
Dobre sygnały z rynku
Ministerstwo Finansów zmniejszyło podaż na aukcji sprzedaży obligacji do 6 mld i bez problemów sprzedało daną kwotę. Krótki koniec krzywej rentowności wspierany jest w ostatnich dniach przez napływ środków z wykupu obligacji 0419 oraz wypłacanych w kwietniu kuponów. Jednak sygnały o rosnącej inflacji negatywnie oddziaływają na najdłuższe papiery, powodując wzrost rentowności 10latek w okolice 2,90%.
- Pomimo obaw związanych z wyższymi wydatkami i wzrostem inflacji polskie obligacje powinny znajdować kupców, oferując atrakcyjne rentowności. Zakładamy, że przy wzroście rentowności 10latki do 3,0 % pojawią się ponownie inwestorzy zagraniczni - mówi Krzysztof Izdebski. - Eurostat opublikował stan finansów publicznych krajów Unii. 14 krajów wypracowało nadwyżkę, Polska zakończyła rok z deficytem na poziomie -0,5 proc. przy tempie rocznego wzrostu PKB rzędu 5,1 proc. Na niski poziom deficytu miał wpływ dynamiczny wzrost gospodarczy. Analizując dane finansowe rok do roku dług Polski rośnie, zadłużamy się coraz bardziej, ale PKB jest dziś dużo wyższe niż we wcześniejszych latach, co w wpływa na obniżenie wskaźniku długo na PKB kraju.
Skutki likwidacji OFE
- Wydaje się, że obecnie inwestorzy uznali proponowane rozwiązanie za korzystne dla rynków finansowych. Diabeł tkwi jednak w szczegółach, których wciąż nie znamy. Kluczowym czynnikiem w dalszej analizie tego, jak likwidacja OFE wpłynie na polską giełdę, jest to, ilu Polaków wybierze subkonto w ZUS, a ilu zdecyduje się zapłacić 15 proc. opłaty przekształceniowej i przenieść środki do IKE - wyjaśnia Ryszard Rusak, Dyrektor inwestycyjny ds. akcji Union Investment TFI. - Trzeba dodać, że wartość środków znajdujących się na kontach OFE to ok. 163 mld zł, z czego 127 mld zł ulokowane jest w akcjach notowanych na warszawskiej giełdzie. Dobrą informacją płynącą z rządu jest plan rozłożenia całej operacji w czasie, co ma ograniczyć ryzyko gwałtownej wyprzedaży akcji na GPW. To jednak na razie dopiero plany. Szczegóły ustawy mamy dopiero poznać.
