Limanowianie pierwszego gola dali sobie wbić po stałym fragmencie gry – celną główką w 25. minucie popisał się Mizera. W drugiej połowie MKS miał swoje szanse osiągając sporą przewagę, ale co z tego skoro piłka nie chciała wpaść między słupki zatrzymując się na poprzeczce (Kurek) i wspomnianym słupku (Pławecki). W 72. minucie zrobiło się 0:2 po trafieniu Ceglarza, który wykorzystał okazję sam na sam.
Na cztery kolejki przed końcem sezonu Limanovia jest trzynasta (spadają ekipy z miejsc 16-18) i nie wcale może spać spokojnie. Trzeci od końca Dalin Myślenice ma bowiem tylko o „oczko” mniej…
- Te różnice w tabeli są niewielkie, sytuacja jest stykowa. Każdy mecz przynosi roszady, ale my nadal mamy wszystko w naszych głowach i nogach. W kwestii walki o utrzymanie wciąż liczymy na siebie, nie oglądamy się na innych – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” trener MKS Paweł Zegarek.
Po wygranej nad Limanovią Beskid zrównał się z nią punktami.
- Rywal może nie był od nas specjalnie lepszy, ale wykorzystał to, co potrafi. Grał szybkimi kontrami na szybkiego Ceglarza. Nam nie udało się uchronić przed błędami… U chłopaków widziałem jednak zaangażowanie i determinację. Chcieli ugrać choć jeden punkt, ale druga bramka zamknęła spotkanie – zauważa.
Teraz zespół z Limanowej czeka rywalizacja z sąsiadem, Wierchami Rabką Zdrój - u siebie w środę 7 czerwca o godz. 18.
- Musimy wyjść na to spotkanie bardzo skoncentrowani. Zagramy o trzy punkty, a jak wiadomo taka zdobycz winduje zespół do góry – podsumowuje trener Zegarek.
Sokół Słopnice znów z 3. punktami, tym razem za walkower
Piłkarze trenera Dawida Sudera zdobywają kolejne punkty zarówno na boisku, jak również poza nim… W miniony weekend słopniczanie nie musieli grać, by cieszyć się z kompletu „oczek”. Wszystko przez to, że ich ostatni rywal, Jarmuta Szczawnica, już po 17. kolejce wycofał się z rozgrywek.
Na trzy kolejki przed końcem Sokół ma w dorobku 61 pkt (m.in. dziewiętnaście zwycięstw), o trzy więcej od trzeciego GKS Drwinia, a o cztery mniej od liderującej Watry Białka Tatrzańska. Na tym szczeblu rozgrywkowym awans wyżej uzyskają dwie najlepsze ekipy.
W sobotę piłkarze Sudera zmierzą się właśnie ze wspomnianym zespołem z Drwini. Ewentualna wygrana słopniczan właściwie przypieczętuje ich sukces, ale rywale zapewne też mają swoje cele. U siebie wygrali dziesięć razy, raz zremisowali, a zanotowali tylko dwie porażki.
[b]Program 28. kolejki rozgrywek piątej ligi grupy małopolskiej wschodniej: [/b]
Sobota. Tarnovia Tarnów - Watra Białka Tatrzańska, 17; GLKS Gromnik - Dunajec Nowy Sącz, 17; Kolejarz Stróże - Tuchovia Tuchów, 15; Zalesianka Zalesie - Dunajec Zakliczyn, 11; GKS Drwinia - Sokół Słopnice, 11; Metal Tarnów - Radłovia Radłów, 17.30
Niedziela. Orkan Szczyrzyc- Korona Niedzieliska, 16; Jarmuta Szczawnica - Bocheński KS (miejscowi wycofali się z rozgrywek).
Smok Grynbos zieje ogniem i głośno warczy! Zamek w Grybowie kusi niesamowitą atrakcją

- Kraków piłką podzielony. Które osiedla i dzielnice są za Cracovią, a które za Wisłą?
- Lista przebojów Wisły Kraków! TOP 20 przyśpiewek na finał Pucharu Polski
- Góralskie królestwo Marty i Dawida Kubackich. W Szaflarach zbudowali piękny dom
- Hiszpańska ofensywa w Wiśle! Piłkarze "Białej Gwiazdy" na prywatnych zdjęciach
- Strzelcy bramek dla Cracovii
- Tajemnice obiektów Wisły Kraków. Zaglądamy we wszystkie zakamarki