Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Limanowa: policja nie będzie już wzywać 13-latka

Katarzyna Janiszewska
Limanowska policja nie będzie wiecej wzywać na przesłuchanie 13-latka. Ścigany za to, że źle postawił rower na klatce schodowej, chłopiec dostał wezwanie jako "sprawca czynu karalnego". Ale wczoraj nie stawił się w komisariacie.

Znasz inne absurdy? Może to Ty czujesz się jak w "Procesie" Kafki? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Policja nęka dziecko, bo zostawiło rower na klatce schodowej

W jego imieniu zrobili to rodzice. Tak zdecydowali, by oszczędzić dziecku stresu i nerwów. A policja postanowiła zadowolić się ich zeznaniami.

- Z punktu widzenia zdrowego rozsądku sprawa jest błaha, a nasze dziecko jest niewinne - podkreśla Ilona Machowicz-Jurowicz. - Ale skarga jednego człowieka i dopasowanie do tego paragrafu uruchomiło całą procedurę. Między policją, sądem, prokuraturą od miesiąca krążą pisma. Na koszt podatnika.

O sprawie pisaliśmy wielokrotnie. Chłopiec postawił na klatce schodowej rower. Sąsiad przechodząc uznał, że przecież mógłby się potknąć i zabić. I zawiadomił o przestępstwie prokuraturę.

Organy ścigania podeszły do zawiadomienia bardzo poważnie. Chłopiec został wezwany na przesłuchanie, najpierw jako "podejrzany", a następnie jako "nieletni sprawca czynu karalnego".

- Czujemy się jak w "Procesie" Kafki - mówi pani Ilona. - Kiedy włączają się procedury, wyłącza się myślenie. To jakiś absurd. I my o tym wiemy, staramy się zachować dystans. Ale jak wytłumaczyć to dziecku, że świat nie zawsze jest uporządkowany?Wszędzie, gdzie o tym opowiadamy, budzi to śmiech. Tylko że nam wcale nie jest do śmiechu.

- Ta cała sytuacja obnaża tylko bezwład prawa w Polsce - dodaje Janusz Jurowicz, ojciec chłopca. - Jeśli do zostawienia roweru na klatce schodowej dopasowuje się taki paragraf, to w jakim kraju my żyjemy? - mówi mężczyzna.

Po naszych tekstach policja postanowiła nie męczyć więcej 13-latka. - Nie będziemy już wzywali chłopca - zapowiada Stanisław Piegza, rzecznik limanowskiej policji. - Przesłuchaliśmy jego rodziców. Skompletowaliśmy materiał dowodowy. Teraz wyślemy go do sądu - tłumaczy.

Ostateczną decyzję o tym, czy chłopiec zostanie ukarany za złe postawienie roweru, podejmie limanowski sąd.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska