Zarzut prowadzenia agencji ochrony bez wymaganej koncesji postawiła Mariuszowi S. limanowska prokuratura. Mężczyzna został w ubiegłym tygodniu aresztowany na trzy miesiące za prowadzenie agencji towarzyskiej w Limanowej i czerpanie korzyści z prostytucji.
Zatrudniał cztery kobiety, które dzieliły się z nim zarobkiem. Podczas śledztwa okazało się, że prowadził też bezprawnie firmę ochraniającą miejscowe spółki i instytucje.