Kto w tym roku będzie reprezentował Polskę w Liverpoolu podczas konkursu Eurowizji? Opublikowano już listę kandydatów, którzy chcą wziąć udział preselekcjach „Tu bije serce Europy, wybieramy hit na Eurowizję”.
Wiadomo że Telewizja Polska przyjmuję zgłoszenia kandydatów do niedzieli 15 stycznia. 10 dni później ma zostać ogłoszona lista zakwalifikowanych, a 26 lutego poznamy wykonawcę, który będzie nas reprezentować podczas międzynarodowego konkursu piosenki Eurowizji 2023.
Jest ogromna szansa, że na scenie 67. edycji konkursu pojawi się pochodzący z Limanowej Dominik Dudek. Na portalu eurowizja.org pojawiła się lista potencjalnych kandydatów, a wśród nazwisk jest możemy znaleźć limanowianina.

Będzie miał sporą konkurencję. Na tej samej liście jest również Marina Łuczenko-Szczęsna, Natasza Urbańska, Blanka, Maja Hyży i wiele innych znanych nazwisk ze świata piosenki. Czy Dominik powtórzy swój sukces z „The Voice of Poland”. W ubiegłym roku udało się to Krystianowi Ochmanowie który również wygrał program "The Voice of Poland".
Dominik Dudek w „The Voice od Poland”
Przypomnijmy, że Dominik jest budowlańcem. Pochodzi z Pasierbca w gminie Limanowa, a muzyka to nieodłączny element jego życia. W rodzinnym domu,(wychowywał się w licznej rodzinie) muzyka jest bardzo ważna. Większość jego bliskich muzykuje, nic więc dziwnego, że ich spotkania kończą się wspólnym graniem i śpiewaniem zwłaszcza folkloru.
Dopiero jako nastolatek, dzięki kolegom, odkrył inne gatunki muzyczne. Zafascynował się zespołem Coldplay i zaczął komponować swoje utwory, które śpiewa m.in. w zespole Redford tworzonym wspólnie z przyjaciółmi.

Limanowianin zdecydował się na udział w „The Voice of Poland” i to był strzał w dziesiątkę. Zaśpiewał piosenkę Igo pt. „Helena” i odwrócił fotele Tomsona i Barona, Justyny Steczkowskiej oraz Lanberry. Ostatecznie zdecydował się na drużynę chłopaków z Afromental.
W kolejnym etapie programu, czyli tzw. Bitwach zaśpiewał w duecie z Wiktorią Krakowską przebój Mrozu z udziałem Vita Bambino pt. „Za daleko”. I to właśnie interpretacja Dominika bardziej spodobała się mentorom z Afromental. Tomson i Baron postanowili, że Dudek przechodzi dalej.
22 października, po godz. 20 wyemitowane zostały dwa ostatnie odcinki „The Voice of Poland” nagrywane wcześniej w studio. Był to etap tzw. Nokautów, podczas którego zaprezentowało się 28 uczestników, po 7 z drużyny: Justyny Steczkowskiej, Lanberry, Marka Piekarczyka oraz Tomsona i Barona. Do odcinków na żywo przeszło po czwórce z każdej z drużyn.
Dominik Dudek zaśpiewał utwór z repertuaru Krzysztofa Zalewskiego "Miłość miłość". Jego interpretacja spodobała się wszystkim jurorom, ale nie każdy uważał, że limanowianin zasługuje na udział w odcinkach live. W czwórce szczęśliwców nie widział go Marek Piekarczyk. Innego zdania byli jednak Tomson i Baron, którzy zdecydowali, że Dominik Dudek zostaje w ich drużynie.
29 października wyemitowano pierwszy odcinek z występami na żywo, w którym Dominik spisał się na medal. - Bardzo mi się podobało twoje wykonanie jesteś nietypowy. Unikatowość jest największą siłą. Pilnuj intonacji i do przodu- zwróciła się do Dominika Justyna Steczkowska. Występ spodobał się wszystkim i dał mu udział w kolejnym etapie programu.

W każdym z kolejnych odcinków zaprezentował się wspaniale, a ten z 12 listopada sprawił, że Dominiki był już o krok od wygranej. Do finału dostało się czterech uczestników reprezentujących cztery drużyny. Swoją radości Dominik podzielił się na swoim profilu w mediach społecznościowych.
- Jestem w finale! Ja w to nie wierzę, to się nie dzieje naprawdę. Dziękuję Wam kochani z całego serca za wszystkie głosy, jesteście cudowni! Chłopaki Tomson i Baron - dziękuję, że zabieracie mnie do finału, obiecuje, że nie zawiodę, jedziemy z tym - napisał na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Ostatecznie Dominik Dudek podbił serca wielomilionowej widowni i wygrał ostatnią edycję "The Voice Of Poland”.
- Kochani, brak mi słów! Wygrałem The Voice of Poland TVP. Powiedzieć, że czuję się wspaniale, to nic nie powiedzieć. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali przez cały ten program, bo to tylko dzięki Wam, mogłem odebrać statuetkę. Muszę trochę odpocząć, ale już za kilka dni biorę się do roboty i na pewno pojawi się dużo mojej muzyki. Mam bardzo dużo emocji, więc nie będę już przedłużał, słyszymy się niedługo - napisał zwycięzca na swoim profilu w mediach społecznościowych.
- Tak powstawała zapora w Rożnowie, która ratuje Sądecczyznę przed powodzią
- Akurat mieli przerwę. Nie mieli pojęcia, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kuba Wojewódzki odwiedził popularny kurort. Zachwyciła go Krynica-Zdrój?
- Wielkie otwarcie klubu Odnova w Nowym Sączu. Był tort i tłumy gości
- Tłumy na otwarciu lokalu Pizza Hut w Nowym Sączu
FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS
