Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lisek przyłapany na zbrodni

Magdalena Balicka
Lisek przyłapany na zbrodni
Lisek przyłapany na zbrodni Agnieszka Bąk
Był wychudzony, ale bardzo zwinny. Swą ofiarę, tłustą kurę niósł w pysku przez kilkaset metrów od ulicy Płockiej w Myślachowicach do lasu w Płokach. Tam skrył się między drzewami. Lisa biegnącego ze swą ofiarą napotkała kilka dni temu Agnieszka Bąk, pracownica chrzanowskiego muzeum. Śledziła zwierzę z samochodu.

- Wracałyśmy z córką z zakupów. Z jednego z ostatnich podwórek, tuż przed lasem wybiegł lis z kurą w pysku - relacjonuje pani Agnieszka. Dodaje, że zwierz zmierzał prawdopodobnie w kierunku swojej nory, by tam ucztować. W okolicy rzeki Kozi Bród jest ich sporo. -  Pierwszy  raz widziałam lisa z taką zdobyczą. Na chwilę przystanął. Patrzył prosto w obiektyw - relacjonuje chrzanowianka. 

Piotr Grzegorzek, przyrodnik z Chrzanowa przyznaje, że w lasach powiatu chrzanowskiego jest dużo lisów. Wychodzą do ludzi w poszukiwaniu pożywienia. - Łatwiej im porwać kurę z kurnika, niż gonić po polu bażanta - twierdzi, radząc, by omijać te drapieżniki szerokim łukiem. - Mogą roznosić bardzo groźną dla człowieka wściekliznę - ostrzega. 

Źródło: Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska