LM 2015 mecz Atletico – Real Madryt [gdzie oglądać na żywo tv] TRANSMISJA ONLINE internet

W pierwszych meczach ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów dziś - w derbach Madrytu - Atletico podejmie Real, a Juventus Turyn gościć będzie AS Monaco.

Wielkie emocje zapowiadają się na stadionie Vicente Calderon. Po majowej wygranej (po dogrywce) w finale LM 4:1, Real nie zdołał pokonać Atletico w sześciu kolejnych meczach (w Superpucharze Hiszpanii, w La Liga i w Pucharze Króla), notując cztery porażki oraz dwa remisy.

- Nie musimy zwyciężyć. Ważne mogą okazać się dwa remisy, tak też można awansować. Najważniejszy dla nas jest awans - asekuruje się trener ,,Królewskich" Carlo Ancelotti. I dodaje: - Nie mamy obsesji na punkcie Atletico. Mamy motywację potrzebną do rozegrania ćwierćfinału Ligi Mistrzów, który może doprowadzić nas do półfinału, a ten jest bliski finału. Mamy po 50 procent szans na awans.

Obaj rywale awizują występ w najsilniejszych składach.

W Atletico nie może grać tylko drugi bramkarz Miguel Angel Moya. Do pełni sił powrócił już napastnik Mario Mandżukić.

W Realu gotowy do gry jest m.in. napastnik Gareth Bale, który miał ostatnio kłopoty ze zdrowiem, ale wznowił treningi.

7 lutego Atletico rozgromiło na własnym boisku Real 4:0. Ten ostatni zażegnał już jednak kryzys i dziś liczy na udany rewanż.

Gospodarze w sześciu z siedmiu ostatnich meczów w LM zachowali czyste konto. Z kolei goście w ostatnich trzech spotkaniach LM zdobywali po minimum dwa gole. Kibice obu ekip #i futbolu na całym świecie czekają na fantastyczne widowisko.

W Turynie zdecydowanym faworytem jest Juventus, choć zagra bez m.in. obrońcy Martina Caceresa i pomocnika Paula Pogby. Na nowym stadionie w LM doznał tylko jednej porażki w 16 meczach (9 zwycięstw i 6 remisów). I nawet sobotnia, sensacyjna przegrana w Serie A na boisku Parmy 0:1 nie zmienia opinii, że to gospodarze mają więcej szans na awans, choć obrońca „Juve" Andrea Barzagi ocenia je na równo. Zbytnia kurtuazja?

Nie, bo Juventus na pewno nie zlekceważy zespołu, który w poprzedniej rundzie wyeliminował Arsenal, pokonując go w Londynie 3:1! W Monaco nie zagra napastnik Lacina Traore, a pod znakiem zapytania stoi występ pomocnika Tiemoue'a Bakayako, jednak goście z pewnością nie przestraszą się rywali.

W jutrzejszych ćwierćfinałowych meczach FC Porto zagra z Bayernem Monachium, a Paris Saint-Germain z Barceloną.