Brytyjskie media w chaotyczny sposób donoszą o tym, co dzieje się w Londynie. Pojawiły się informacje o tym, że samochód miał potrącić pięć osób na Moście Westminsterskim. Wcześniej mówiono o wybuchach w tamtym rejonie. Szum medialny dotyczy także ewakuacji brytyjskiego parlamentu. Posłowie mieli jednak zostać w parlamencie. Po godzinie odnaleziono jednak w pobliżu podejrzany samochód. Teraz posłowie są ewakuowani z budynku.
Kierowca samochodu osobowego najpierw uderzył w grupę przechodniów na moście, a następnie próbował staranować bramę wjazdową na teren parlamentu. Gdy ten plan się nie powiódł zaczął biec z nożem w kierunku służb. Wtedy został postrzelony przez policję. Służby sprawdzają, ile osób zostało rannych i weryfikuje kim był napastnik. Ruch w centrum miasta został wstrzymany. Zamknięto też stacje metra.
Fotoreporter Reuters widział dwie mocno zakrwawione osoby na Moście Westminsterskim. Świadek zdarzenia widział około pięciu osób, które były bardzo ciężko ranne. Wiadomo, że trzy osoby nie żyją. Policja mówi, że ofiar może być znacznie więcej. Ponad 20 osób jest rannych. Nie wiemy jeszcze, czy wśród poszkodowanych są Polacy. MSZ nie wydało jeszcze oficjalnego komunikatu.
