To inicjatywa wymierzona przeciwko ustawie nazwanej „Lex Szyszko” pozwalającej na wycinki bez uzyskiwania zgody urzędu. Ludowcy od kilku dni nie tylko rozdają sadzonki, ale też sami sadzą drzewa nominując przy tym do podobnego zachowania innych polityków.
Autor: Grzegorz Skowron
- Sam posadziłem już kilka drzew i nominuję teraz do tego prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego i ministra nauki Jarosława Gowina – mówił na rondzie Mogilskim prezes PSL Władysław Kosiniak – Kamysz. Zaznaczał, że jak wskazane przez niego osoby posadzą drzewo, będą mogły nominować kolejne do udziału w akcji „drzewo dla Polski”.
- Miała być ustawa blokująca wycinkę, ale jakoś PiS się z nią ociąga. Staramy się więc przynajmniej, by przybyło nowych nasadzeń – przekonywał lider PSL i sam rozdał krakowianom kilkanaście sadzonek.