Na Rynku Głównym w Krakowie pojawi się ok. 20 nowych drzew. Kiedy? ZZM podaje daty

250 tysięcy to ogólny koszt dokumentacji projektowej dla zadania związanego z posadzeniem drzew na Rynku Głównym. 200 tysięcy kosztowało przygotowanie koncepcji przez Politechnikę Krakowską, a 50 tysięcy to koszty skanowania terenu rynku zleconego przez ZZM.

To pierwszy krok do tego, by projekt BO pn. "Posadźmy drzewa na Rynku Głównym" mógł zostać zrealizowany.

Jak powiedział wiceprezydent Stanisław Mazur: - Te drzewa, które będą posadzone na rynku nie tylko będą ograniczać problem wyspy ciepła, ale też poprawią estetykę płyty rynku.

Prof. Andrzej Szarata, rektor Politechniki Krakowskiej, dodał, że Kraków jest miejscem wyjątkowym, jego wartość historyczna jest nie do przecenienia dlatego tutaj trzeba było postępować bardzo ostrożnie, nie można było się śpieszyć. - Tutaj nie chodzi tylko o to co jest pod ziemią, ale też w jaki sposób historyczne walory rynku mogą być zasłonięte przez te drzewa.

Jak mówili eksperci, którzy na zlecenie ZZM opracowali koncepcję i dokumentację, studium ma cztery tomy i jest bardzo szczegółowe.

-Zostało wykonane bardzo szczegółowe studium, w aspektach archeologii, architektury, aspektów widokowych i to co z punktu widzenia samych drzew najważniejsze - analizy doborów - jakie drzewa rosły, jakie mogą rosnąć - mówił dr Wojciech Bobek, ekspert z Politechniki Krakowskiej

Jarosław Tabor, wicedyrektor ZZM poinformował, że jest już wydana pozytywna opinia konserwatora zabytków. Teraz ruszą prace związane z przygotowaniem dokumentacji - wrysowywanie drzew w konkretnych miejscach rynku, obmyślanie konkretnych rozwiązań dot. bytowania drzew (nawadnianie i napowietrzanie) itp.

Na Rynku ma pojawić się ok. 20 sztuk drzew. Będą to, jak mogliśmy usłyszeć klony polne, dęby szypułkowe i pojedyncze robinie białe.

Dęby mają być posadzone w otoczeniu kościoła św. Wojciecha. Największa rearanżacja zieleni ma się jednak odbyć w okolicy Wieży Ratuszowej, gdzie szpaler drzew może wyjść poza obecną strefę, aż w okolice ul. Szewskiej. Kilka drzew ma się również pojawić w pobliżu pomnika Mickiewicza - pojedynczą lipę zastąpią dwie nowe przedstawicielki gatunku.

Nasadzenia poprzedzone będą badaniem georadarem, tak by nie naruszać reliktów, które w podziemiach rynku się znajdują.

- Nie będą to drzewa o obwodach między 18, a 20 cm tylko naprawdę duże okazy, które mają poprawić efekt wizualny - mówił Tabor.

Jak słyszymy, miasto zrobi wszystko by drzewa stanęły na Rynku Głównym już jesienią 2025 roku, ale ze względu na trudną specyfikę terenu i możliwość wydłużenia prac, urzędnicy dają sobie czas do wiosny 2026 roku.