18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie wierzą opatowi ze Szczyrzyca

Marta Paluch
Opactwo cystersów w Szczyrzycu otworzyło się na świat za ojca Włodarczyka (po lewej)
Opactwo cystersów w Szczyrzycu otworzyło się na świat za ojca Włodarczyka (po lewej) Stanisław Śmierciak
Wierni ze Szczyrzyca (pow. limanowski) wiernie trwają przy byłym opacie miejscowych cystersów ojcu Eugeniuszu Włodarczyku. W 2010 r., po fali plotek, zasłużony dla wsi duchowny zrezygnował z funkcji. Teraz jest zakonnikiem w Henrykowie na Dolnym Śląsku. Szczyrzyczanie wciąż go tam odwiedzają.

Czytaj także:

Tamta sprawa potoczyła się błyskawicznie. Był luty 2010 r. W internecie pojawiły się komentarze dotyczące rzekomej relacji opata z kobietą. O. Włodarczyk zrzekł się wtedy funkcji i wyjechał do USA. Był tam kilka miesięcy. Potem wrócił do Polski, ale na Dolny Śląsk.

Swojej dymisji nie komentował. Jedyne jego słowa przytacza portal limanowa.in - Nie mogłem znieść pomówień, ścierpieć ich - odpowiedział na pytanie o powody rezygnacji. Większość wiernych, którzy stanęli murem za kapłanem, czuje rozgoryczenie, że zmuszono go do abdykacji na podstawie plotek. Bo, jak twierdzą, dowodów na jego winę nie było.

- Ale jak miał się niby bronić przed anonimami z internetu? To walka z wiatrakami - mówi Stanisław Pigoń, organista w kościele w Szczyrzycu. - Poza tym osoba, z którą opat miał niby być tej nocy, była wtedy na studniówce córki. Do 5 rano! Tak łatwo rzucić oszczerstwo - oburza się jedna z mieszkanek wsi.

W połowie lutego 2010 r. nowym opatem został o. Dominik Chucher. - Przełożony cystersów w Polsce przyjął rezygnację o. Włodarczyka z funkcji i nie było decyzji o wszczęciu postępowania wyjaśniającego - podkreślał o. Chucher, gdy rozmawialiśmy z nim w czerwcu. Dodał, że każdy ma prawo zrezygnować, jeśli go coś przerasta. - Jeśli natomiast o. Włodarczyk będzie chciał, wróci do Szczyrzyca. Nie widzę problemu - dodał .

O. Włodarczyk przez kilkanaście lat służby bardzo się zasłużył dla gminy. W 2001 r. opat zakładał Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Szczyrzyckiej, Doliny Stradomki i Grodziska (zajmowały się promocją regionu). Był też prezesem Stowarzyszenia Ochrony i Promocji Zdrowia w Szczyrzycu, które jest organem założycielskim miejscowego, dobrze prosperującego szpitala, będącego teraz chlubą gminy. Opat odnalazł w archiwum recepturę piwa warzonego przez zakonników z XVII w. Dzięki temu cystersi zaczęli firmować piwo Frater. Dbał o 200 ha gospodarstwa. Wszystko kwitło do czasu plotki. - Był otwarty na ludzi. I może to niektórym przeszkadzało - mówi, prosząc o anonimowość, jeden z jego przyjaciół.

O. Włodarczyk nie chce komentować sprawy. Obecnie jest na urlopie.

Współpr. Stanisław Śmierciak

Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska