Sierpniowa porażka była od 1972 roku pierwszą, jakiej Manchester United doznał w meczu otwarcia ligowego sezonu na własnym boisku. W rewanżu ekipa Louisa van Gaala przeżyła kolejne rozczarowanie.
MU ostatnio spisywał się bardzo dobrze. W 19 poprzednich meczach we wszystkich rozgrywkach zanotował aż 13 zwycięstw, pięć remisów i tylko jedną porażkę. Tymczasem Swansea z siedmiu ostatnich ligowych spotkań wygrała zaledwie jedno (plus trzy remisy i tyleż porażek). W ostatnich 11 meczach zdobyła tylko 9 goli.
Na boisku Swansea goście objęli prowadzenie w 28 minucie po strzale Andera Herrery, który nie dał szans Fabiańskiemu. 2 minuty później wyrównał jednak Sung-Yueng Ki.
Goście dążyli do odrobienia strat, ale grali nieskutecznie. Wynik meczu w 73 minucie ustalił... plecami Bafetimbi Gomis, od którego odbiła się piłka po strzale Jonjo Shelveya.