Czytaj także: Górale tworzą trasy i sami je blokują
Jeszcze czterdzieści lat temu GoCha była prywatnym domem. Mieszkała tu rodzina góralska o wdzięcznym nazwisku Polak. Pod koniec lat 80. XX wieku dom kupił Oddział Akademicki PTTK i zamienił na schronisko. Wtedy też ochrzczono ją "Hawiarską Kolibą". Dopóki dzierżawcy wywiązywali się z umowy z PTTK rzetelnie, chatka rozkwitała.
- Niestety ostatni bardzo ją zaniedbał. Oddział Akademicki rozwiązał z nim umowę i przestał ją już oddawać w dzierżawę - opisuje Karolina Rapacz, członkini Rady Chatki. To był 2009 rok. Gospodarzem chatki zostało Studenckie Koło Przewodników Górskich w Krakowie. - W najgorszym stanie był dach, cały przeciekał. Żeby zaoszczędzić na kosztach, nie wynajmowaliśmy wtedy ekipy budowlanej. Naprawiliśmy go sami z przyjaciółmi - wspomina Konrad Łyś, przewodniczący Rady Chatki oraz członek SKPG.
W miarę skromnych środków udało się też stopniowo naprawić część fundamentów i podmurówki Chatki. Zreperowano też mur oporowy, a w ostatnim czasie udało się wymienić wszystkie okna na piętrze. - Zostały jeszcze te na parterze. Bardzo chcielibyśmy, żeby były skrzynkowe, bo pasowałyby do Chatki, ale takie są niestety droższe - tłumaczy Łyś.
Na liście pilnych inwestycji jest także łazienka. Ta, która funkcjonuje obecnie w prowizorycznej przybudówce, musi zostać zburzona. W dalszej kolejności planowana jest wymiana podłogi oraz przebudowa komina i pieca, żeby skuteczniej grzał całą chatkę. W zimie często temperatura w sypialniach nie przekracza 10 stopni Celsjusza.
- Każdy remont komplikuje nam to, co jednocześnie jest zaletą chatki - jej niedostępne położenie. Ciężko tutaj dowieźć materiały budowlane, nie mówiąc już o cięższym sprzęcie. To często zawyża cenę usług budowlanych - zauważa Łyś.
Chatka mimo tych problemów ciągle działa. Przez cały rok śpią tutaj turyści. W Gorczańskiej odbywa się też sporo imprez - Festiwal Młodych Podróżników, coroczne finały WOŚP, a także Sobótki.- To świetna impreza, na którą może przyjść każdy. Organizujemy warsztaty tańców ludowych, ognisko, a o północy szukamy kwiatu paproci. Świt witamy na szczycie pobliskiego Gorca - opisuje Rapacz. Zaprzyjaźniona para przewodników górskich tak polubiła GoChę, że zorganizowała tutaj nawet swoje wesele.
Jak pomóc? Na Gorczańską Chatę można przekazać 1 procent podatku na Oddział Akademicki PTTK (KRS 0000083727 ) bądź wpłacając pieniądze na konto 80 1540 1115 2111 6011 8952 0001.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!