– Firma Cathay Pacific jest jedną z najlepszych linii lotniczych świata. Bardzo cieszymy się, że nim ich pierwszy samolot wylądował na jakimkolwiek polskim lotnisku, siła międzynarodowej marki Krakowa dotarła aż do Hongkongu i sprawiła, że firma zdecydowała, by właśnie w naszym mieście uruchomić swoje Globalne Centrum Kontaktu – powiedział podczas konferencji poświęconej otwarciu biura prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Na konferencji decyzję firmy komentował ekspert z organizacji ASPIRE zrzeszającej przedsiębiorców. – W 2010 roku, trzy połączone sektory (IT/SSC/BPO) zatrudniały w Krakowie nieco ponad 15 tys. pracowników. Dziś, według danych ASPIRE, pozyskiwanych bezpośrednio z firm partnerskich, jest to blisko 46 tys. pracowników. Rynek zmienił się diametralnie. Nie chodzi wyłącznie o postęp ilościowy ale przede wszystkim o ewolucję jakościową, o stale rozszerzający się zakres usług i kompetencji dostępnych w Krakowie, o coraz większe ambicje tutejszych firm, naukowców, pracowników i ekspertów, wreszcie o fakt, że tutejsze firmy posługują ponad 90 językami obcymi – mówi Łukasz Cioch, Dyrektor ds. Publicznych Stowarzyszenia ASPIRE. Potwierdzają to międzynarodowe zestawienia. – Kraków po raz trzeci jest numerem 1 w Europie w branży (wyniki raportu „Tholons 2016 Top 100 Outsourcing Destinations”). Zajmuje 9. miejsce na świecie. Już sam fakt, że ktoś przez ostatnie 3 lata czyta globalne rankingi i po raz kolejny widzi „Azja, Azja, Azja… Kraków!” z pewnością daje do myślenia inwestorom – dodaje Łukasz Cioch.
Simon Kriss, Manager Global Contact Centres w Cathay Pacific: – Decyzja, by wybrać Kraków jako lokalizację dla tak ważnego dla nas przedsięwzięcia jak utworzenie Globalnego Centrum Kontaktu, została podjęta po wielu miesiącach analiz i kompleksowych przygotowań. Proces ten obejmował wiele potencjalnych lokalizacji. Uwzględniając zamiłowanie marki Cathay Pacific do jakości, najważniejszym dla nas wskaźnikiem jest zdolność firmy do spójnego zapewniania najwyższej jakości usług związanych z obsługą klienta. Jesteśmy głęboko przekonani, że Kraków stwarza dla nas takie możliwości. Interesujący wydaje się też fakt, że doszliśmy do tego wniosku na dwa sposoby. Po pierwsze, zweryfikowaliśmy fakty, dane, statystyki, infrastrukturę, dojrzałość rynku, trendy wzrostowe, itp. Po drugie, wchodząc do dowolnej kawiarni, restauracji czy sklepu w Krakowie, mogliśmy natychmiast zetknąć się z etosem jakości usług, który zdaje się być w naturalny sposób wpisany we współczesną polską kulturę – tłumaczy Simon Kriss.
Źródło: Gazeta Krakowska
