Makijaż Polek. Najpopularniejsze kosmetyki na co dzień

Makijaż stanowi nie tylko narzędzie do poprawy urody, ale także jest formą ekspresji, która odzwierciedla indywidualny styl i osobowość.

Zdecydowana większość kobiet (8 na 10) twierdzi, że niemal zawsze malują się na co dzień. 15 proc. maluje się jedynie czasami. 76 proc. skorzystało przynajmniej raz w życiu z usług profesjonalnej makeupistki, najczęściej z okazji ślubu albo wesela (własnego lub cudzego).

Zaledwie 3 proc. pań nie maluje się wcale. Powody rezygnacji z makijażu są bardzo różne, przy czym 3 najpopularniejsze odpowiedzi to: „nie umiem się malować” (33 proc.), „lubię siebie bez makijażu”(31 proc.), „nie mam na to czasu” (29 proc.).

1/3 kobiet malujących się na co dzień przyznaje, że okazjonalnie wychodzi z domu bez makijażu. Są to głównie takie sytuacje jak wyrzucenie śmieci, zakupy w sklepie, spacer/bieganie. Blisko 7 na 10 kobiet maluje się też na wakacjach. Jedynie 8 proc. tego nie robi. ¼ twierdzi, że zależy to od okoliczności: gdzie jest i z kim, czym się zajmuje.

Bez jakich kosmetyków najtrudniej się obyć? Są to kosmetyki uznane za niezbędne w każdej kosmetyczce.

Podstawowe kosmetyki do makijażu to:

• fluid/podkład,
• tusz do rzęs
• puder.

Są to kosmetyki są najczęściej wybierane przez kobiety do codziennego makijażu.

Must have w torebce to dla większości kobiet błyszczyk lub szminka. Te kosmetyki cechują się mniejszą trwałością i wiążą się zwykle z poprawkami w ciągu dnia, stąd chętnie kobiety noszą je ze sobą. Blisko połowa pań nosi też ze sobą puder i tusz do rzęs.

Mówi się, że dobry zwyczaj – nie pożyczaj. Jeszcze lepszy – nie oddawaj. Blisko 7 na 10 nastolatek pożycza kosmetyki od swoich mam. Może to wynikać z faktu, że nie wiedzą na początku co się u nich sprawdzi, więc zaczynają eksperymentować z tym co jest już w domu.

33 proc. pożycza takie produkty często, 21 proc. od czasu do czasu, a 15 proc. rzadko. 1/3 nie pożycza wcale. Ciekawy jest wiek dziewczynek, które zaglądają do matczynych kosmetyczek: najczęściej są to nastolatki w wieku powyżej 16 lat (40 proc.), ale na drugim miejscu są małe dziewczynki, które mają 6 lat i mniej (39 proc.). W tym drugim przypadku, najprawdopodobniej chodzi nie tyle o samo poprawianie urody, ale zabawę w malowanie i chęć naśladowania mamy.

Lista pożyczanych kosmetyków jest długa, a królują na niej:

• błyszczyk (77 proc. wskazań),
• tusz do rzęs (64 proc.),
• szminka (51 proc.)
• cień do powiek (50 proc.).

Większość kobiet zaczyna malować się w okresie nastoletnim: blisko połowa w wieku 14-16 lat, 1/3 nieco później, mając między 17 a 19 lat.

Makijaż dodaje kobietom pewności siebie i sprawia, że czują się atrakcyjniejsze (tak twierdzi 8 na 10 badanych).

4 na 10 kobiet przyznaje także, że malowanie się to ich poranny rytuał, który lubią, a samo malowanie relaksuje ich. Tyle samo kobiet ma poczucie, ze makijaż to przywilej poprawiania urody, który mają kobiety.

Badanie zostało zrealizowane przez Agencję Streetcom Poland.

Eurojackpot. Które kraje wygrywają najczęściej?