Minister mówiła, że zatory płatnicze poważnie utrudniają działalność gospodarczą. Firmy przez to nie inwestują, nie rozwijają się, a w skrajnych sytuacjach bankrutują. - Ten projekt zakłada przede wszystkim skrócenie okresów płatności. Te dziś rekordowo długie terminy - ponad 190 dni w Polsce nie jest wyjątkiem, lecz standardem - chcemy skrócić. Zaczynamy od siebie nakładając na administrację, z wyjątkiem szpitali, obowiązek płatniczy nieprzekraczający 30 dni. Jeśli chodzi o podmioty prywatne, to mówimy o 60 dniach w relacjach asymetrycznych, czyli „duży do małego” - powiedziała.
Jak dodała, w przypadku przekraczania terminu płatności nastąpi „automatyczna zapadalność po przekroczeniu terminów w wysokości 5 proc. wartości niezapłaconej faktury”. Minister zapowiedziała także, że wprowadzona zostanie tzw. ulga na złe długi. - Przedsiębiorca nie będzie zobowiązany do zapłacenia podatku w sytuacji, w której dostarczył towar lub usługę, wystawił fakturę, ale sam nie otrzymał wynagrodzenia z tego tytułu - wyjaśniła.
Jadwiga Emilewicz dodała, że rząd po roku sprawdzi działanie wprowadzanych mechanizmów.
Drugą istotną zmiana będzie nowe prawo o zamówieniach publicznych. Minister podkreśliła, że celem zmiany jest m.in. „rozszczelnienie systemu”, aby o zamówienia ubiegało się więcej małych i średnich firm. - Proponujemy rozwiązanie dość rewolucyjne. Pewna pula zamówień publicznych będzie dostępna tylko dla małych i średnich przedsiębiorstw - zapowiedziała.
Dyrektor katowickiego oddziału Urzędu Dozoru Technicznego Marek Ćmiel mówił podczas swojej prezentacji o zmianach w tej instytucji. - Powstała już platforma elektroniczna do komunikacji z przedsiębiorcami, tzw. portal eUDT. Można tam sprawdzić stan swoich urządzeń i umówić się na badania. To wygodne forum komunikacji, dzięki któremu można zaoszczędzić czas - mówił.
Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Krakowie Tadeusz Gibas przypomniał, że 1 marca 2017 r. doszło do gruntownej reformy administracji skarbowej. Połączone zostały trzy służby: administracji podatkowej, celnej i skarbowej. - Dzisiaj możemy powiedzieć, że to się udało. Nie jest to oczywiście administracja, o której marzymy, (…) ale będziemy się rozwijali i ujednolicali, choćby poprzez system informatyczny. (…) To proces, który potrwa. Jak w każdej wielkiej reformie owoce przychodzą za dwa, trzy lata”- dodał.
Konferencji w Oświęcimiu towarzyszyła strefa informacyjna, w ramach której eksperci odpowiadali na pytania.
Organizatorem wydarzenia są: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości i Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii. W całej Polsce odbyło się do tej pory ponad 50 takich konferencji.
Materiał specjalny powstał we współpracy z PARP
