Małgorzata Małuch z najlepszym wynikiem w plebiscycie Silny Człowiek Regionu

Małgorzata Małuch, wójt gminy Sękowa, wypadła najlepiej w naszym plebiscycie Silny Człowiek Regionu Nowosądeckiego wśród siedmiu naszych kandydatów.

Plebiscyt wygrał Kazimierz Pazgan, a Małgorzata Małuch ze 147 głosami pozostawiła na placu boju Witolda Kochana, Barbarę Bartuś, Rafała Kuklę, Mirosława Wędrychowicza, Zdzisława Tohla i Pawła Śliwę - pozostałych naszych kandydatów zgłoszonych do plebiscytu. Warto dodać, że w gronie pokonanych znalazły się takie osobistości jak Stanisław Kogut, Andrzej Czerwiński, Leszek Zegzda czy Jan Golba. Nasza wójt nawet nie wiedziała, jak wypadła w plebiscycie. O wysokiej lokacie dowiedziała się od nas.

- To bardzo miło i dziękuje wszystkim za oddane głosy - mówi Małgorzata Małuch, wójt gminy Sękowa. Niewątpliwie to miły prezent na jubileusz 25-lecia pracy w sękowskim urzędzie gminy. Pracuje tam bowiem od 1990 roku. Z wykształcenia jest geodetą i zaczynała pracę właśnie w tym charakterze.

- Ukończyłam geodezję na AGH w Krakowie i po studiach rozpoczęłam pracę jako geodeta gminny. Wprawdzie krótko pracowałam w tym zawodzie, bo wkrótce zostałam sekretarzem gminy i to chyba jednym z najmłodszych w Polsce, ale wiedza geodezyjna ułatwia mi pracę w samorządzie cały czas, a zwłaszcza na stanowisku wójta - mówi o sobie Małgorzata Małuch.

W jej ślady poszła najstarsza córka Nina, która również ukończyła geodezję na AGH w Krakowie. - Młodsza Kasia ukończyła architekturę krajobrazu i lubi podróżować po świecie. Właśnie wróciła z Nepalu, a najmłodsza Oliwia jest uczennicą drugiej klasy w ZS nr 1 w Gorlicach i kocha języki obce. Nie ukrywam, że w domu jest przewaga kobiet, ale w urzędzie jest pół na pół - dodaje z uśmiechem.

Zawsze marzyła o pracy w samorządzie i te marzenia się spełniły, chociaż początki nie były łatwe. - Pamiętam, jak tworzyliśmy struktury, przepisy, 25 lat temu była tylko jedna ustawa i trzeba było dostosować pracę do niej. Wszystko wydawało się trudne, ale było to piękne wyzwanie, bo robiliśmy coś nowego. Nieraz na sesjach notatki robiło się na kolanie, nie było też komputerów - wspomina.

Sekretarzem gminy Sękowa była do 2006 roku. Była też radną powiatu gorlickiego I i II kadencji, gdzie pełniła funkcję nieetatowego członka zarządu oraz wiceprzewodniczącej Rady Powiatu i przewodniczącej komisji budżetowej. Od 2006 roku jest wójtem gminy Sękowa i za rok minie 10 lat, jak rządzi gminą. W jej gabinecie cała ściana ozdobiona jest wieloma dyplomami, wyróżnieniami i tytułami. Gdy pytam, które uważa za najważniejsze, bez namysłu odpowiada.

- Te, które otrzymała gmina i jej mieszkańcy, a najbardziej cenię tytuł Najlepszej Gminy Wiejskiej za 13. miejsce w Polsce. Osobiście zaś "samorządowego Oskara" za działanie na rzecz lokalnej społeczności - mówi Małgorzata Małuch.

W ciągu ostatnich dwóch kadencji nastąpił bardzo intensywny rozwój gminy. Dzięki środkom pozyskanym z Unii Europejskiej i budżetu państwa udało się zrealizować wiele przedsięwzięć zaspokajających zbiorowe potrzeby mieszkańców oraz podnoszących komfort i standard ich życia, zadań na rzecz ochrony środowiska i infrastruktury komunalnej, a także tych wpływających na rozwój gospodarczy i turystyczny gminy oraz zwiększenie jej atrakcyjności dla inwestorów, bo jak podkreśla, są to najważniejsze sprawy dla gminy.

Działa również w szeregu organizacji pozarządowych i organizacjach samorządowych, co pozwala na aktywność w wielu obszarach życia społecznego, a nie tak dawno docenili ją wójtowie, burmistrzowie i prezydenci całej Małopolski, wybierając ją na prezesa Forum Wójtów, Burmistrzów i Prezydentów Małopolski. Wójt gminy Sękowa, mówi, że zawsze najważniejsi w jej pracy są dla niej mieszkańcy gminy, bo właśnie im służy od 25 lat.