Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małopolanie pobili rekord podatkowej hojności

Katarzyna Kojzar
Katarzyna Kojzar
Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko” dostała 4,5 mln zł.
Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko” dostała 4,5 mln zł. fot. Andrzej Banaś
Ponad 886 tysięcy osób z całej Małopolski zdecydowało się oddać jeden procent swojego podatku na organizacje pożytku publicznego (OPP) - tak wynika z zestawienia Izby Skarbowej w Krakowie. To 60 tysięcy więcej niż w zeszłym roku. Łącznie mieszkańcy naszego regionu wpłacili 54 mln złotych - to również wyższa suma niż podczas rozliczenia za 2014. Wtedy wpłynęło 47 mln.

Na liście regionów, które przekazały największe sumy z 1 procentu, zajmujemy czwarte miejsce - za Mazowszem, Śląskiem i Wielkopolską. - Z każdym rokiem przybywa podatników, którzy przekazują 1 procent podatku - podkreśla Piotr Krzyżowski z Izby Skarbowej w Krakowie.

W tym roku Małopolanie obdarowali ponad 3600 stowarzyszeń i fundacji z całego kraju (wpłacili 7 mln zł więcej niż poprzednio).

Skorzystały głównie te, które opiekują się chorymi. Najchętniej wspomagaliśmy, podobnie jak mieszkańcy innych regionów, Fundację „Zdążyć z Pomocą” (144 mln zł).

Sporo osób wsparło organizacje z naszego województwa. Najwyżej w ogólnopolskim zestawieniu (13. miejsce) uplasowała się Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, która dostała 4,5 mln zł. Wysoko znalazły się też Fundacja Pomocy Rodzinom i Chorym na Mukowiscydozę „Matio” (3,1 mln), Fundacja na rzecz Chorych na SM im. bł. Anieli Salawy (2,2 mln) i Hospicjum św. Łazarza (1,9 mln).

- Cała kwota jest na cele statutowe, przede wszystkim prowadzenie ośrodka rehabilitacyjnego „Dolina Słońca” w Radwanowicach i warsztatów terapii zajęciowej w nadbałtyckim Lubiatowie - mówi Małgorzata Segda z Fundacji „Mimo Wszystko”. - Bez jednego procentu obie te inicjatywy nie mogłyby funkcjonować.

Wysoko „Mimo Wszystko”

Pozytywny trend dotyczy całego kraju - na konta różnych fundacji i stowarzyszeń wpłynęło w sumie 617 mln zł. Prym wiedzie, niezmiennie od lat, Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” (144 mln zł). Także na tę organizację najchętniej wpłacali pieniądze Małopolanie (aż 177 tysięcy osób).

W zestawieniu ogólnopolskim, przedstawionym przez Ministerstwo Finansów, znalazło się także sporo organizacji z Małopolski. Podatnicy z całego kraju, spośród małopolskich organizacji najchętniej wybierali Fundację Anny Dymnej „Mimo Wszystko”. W ogólnopolskim zestawieniu jest na trzynastym miejscu (prawie 4,5 mln zł). To wysoki wynik, choć nieco niższy niż w 2014 r. (wtedy wpłacono ponad 5 mln). - Dzięki temu jesteśmy w stanie m.in. prowadzić ośrodek „Dolina Słońca” w Radwanowicach - mówi Małgorzata Segda z „Mimo Wszystko”.

W pierwszej setce ogólnopolskiego zestawienia znalazło się też krakowskie Towarzystwo Przyjaciół Chorych „Hospicjum św. Łazarza” z kwotą 1,9 mln zł, na którą złożyły się wpłaty 27 tys. mieszkańców regionu. To nieco więcej niż rok temu.

- Od jednego proc. zależy działanie hospicjum. Dostajemy połowę pieniędzy z NFZ, ale resztę musimy zgromadzić sami - mówi Renata Połomska z Hospicjum. - To bardzo ważna pozycja w budżecie.

Coraz więcej na zwięrzęta

O 200 tys. zł więcej niż rok temu trafiło do Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami (w sumie ponad 1,5 mln zł).

- Utrzymujemy się głównie z datków i z jednego procentu - przyznaje Joanna Repel z KTOZ, które opiekuje się ponad 600 psami i kotami oraz 20 końmi uratowanymi z rzeźni. - Interweniujemy za każdym razem, gdy ktoś zgłosi znęcanie się nad zwierzętami, nie tylko w naszym regionie.

Indywidualne konta

Między pierwszym miejscem w zestawieniu, czyli Fundacją „Zdążyć z Pomocą”, a drugim, czyli Fundacją „Słoneczko”, jest aż 119 mln zł różnicy. Skąd taka dysproporcja? - Zdecydowanie najwięcej pieniędzy zbierają organizacje, które działalność opierają na subkontach indywidualnych - mówi Ignacy Dudkiewicz z portalu ngo.pl.

Co to znaczy? Chodzi o to, że podatnicy wpłacają pieniądze na poszczególnych beneficjentów, czyli np. chore dzieci, a nie na całą fundację. Te pieniądze trafiają na jedno konto i dopiero potem są rozdzielane między podopiecznych. Tak działa m.in. „Zdążyć z Pomocą”.

- W efekcie mechanizm, który miał być sposobem na realizację pożytku publicznego, staje się drogą do wspierania, jak niektórzy zgryźliwie komentują, „pożytku prywatnego”. Co więcej, o tym, który z beneficjentów danej organizacji otrzyma pomoc i w jakiej wysokości, często nie decyduje sprawiedliwy system dystrybucji, lecz zdolność mobilizacji znajomych i wysokość ich zarobków - dodaje Dudkiewicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska