Małopolscy policjanci i CBŚP rozbili gang narkotykowy

Od kilku miesięcy kryminalni z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej i Miejskiej Policji w Krakowie oraz policjanci ze śląskiego zarządu CBŚP, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków – Prądnik Biały, rozpracowywali szajkę narkotykową, działającą na terenie Śląska i Małopolski.

Policjanci przeprowadzili na terenie Śląska i Małopolski akcję, w wyniku której zatrzymali 9 osób w wieku od 41 do 52 lat. Wśród zatrzymanych był 49-letni szef narkotykowej mafii oraz 5 członków zorganizowanej szajki. Podczas przeszukania zajmowanych przez zatrzymanych mieszkań, policjanci znaleźli i zabezpieczyli około 640 g marihuany, a także mefedron, kokainę i amfetaminę. Ponadto kryminalni zarekwirowali telefony komórkowe, laptopy, sztabki złota oraz gotówkę w kwocie 150 tys. zł.

Według ustaleń śledczych, głównym źródłem utrzymania grupy był handel kokainą. W ciągu kilkunastu miesięcy nielegalnej działalności wprowadzili do obrotu 700 g kokainy o czarnorynkowej wartości sięgającej 280 tys. zł. W szajce obowiązywał wyraźny podział ról i zadań. Część była odpowiedzialna za zdobywanie zabronionych substancji (marihuany, kokainy, mefedronu, amfetaminy), a inni zajmowali się ich dystrybucją na czarnym rynku.

Materiał dowodowy zebrany w śledztwie pozwolił na przedstawienie zarzutów 8 osobom zatrzymanym. 49-latek usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz udziałem w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych. Pięć osób w wieku od 41 do 52 lat odpowie za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i handel narkotykami. Natomiast 43-latek jest podejrzany o posiadanie środków odurzających, a 47-letnia kobieta usłyszała zarzut odpłatnego udzielania narkotyków. Jedna osoba z zatrzymanych została przesłuchana w charakterze świadka.

Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi do 5 lat więzienia, a za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą do 10 lat pozbawienia wolności.

Kryzys energetyczny