Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małopolska: być sołtysem? Marna płaca i prestiż

Magdalena Stokłosa
archiwum Polskapresse
W Małopolsce jest prawie 2 tys. sołtysów, którzy swoją kadencję sprawują cztery lata i w tym roku nadszedł czas na nowych włodarzy. Wybory trwają od początku roku. W większości wsi zakończą się przed wakacjami.

Czytaj także: Stadion Wisły cały gotowy dopiero w lutym 2012. To już szósty termin oddania obiektu. Ostatni?

Nie są etatowymi pracownikami gminy ani sołectwa. Nie dostają pensji, ale dietę, której wysokość waha się od 200 do 700 zł. Pieniądze nie są jednak na tej posadzie najważniejsze, podobnie jak przywileje, bo stanowisko sołtysa nie daje prawie żadnej władzy. Tu chodzi raczej o prestiż i pozycję lokalnego lidera. Właśnie z tego powodu w Małopolsce rozegrała się już niejedna zażarta walka o fotel sołtysa. Sprawdziliśmy, co magicznego jest w sołtysowaniu.

W 2009 r. w sprawie sołtysa Brzeźnicy (gmina Bochnia) interweniował sam wojewoda. Sołtys Wacław Woźnicki został zawieszony, bo zdaniem wójta Jerzego Lysego jego działalność przeszkadzała samorządowi. Innego zdania byli mieszkańcy, którzy wystąpili o przywrócenie sołtysa na stanowisko i w tej sprawie zebrali 500 podpisów. Nic to jednak nie dało. Pomogła dopiero skarga u wojewody, który zdecydował, że zawieszenie Woźnickiego dotyczyło poprzedniej kadencji i w nadchodzących wyborach znów może startować. Woźnicki zapowiada, że skorzysta z tej okazji.
- Zostałem sołtysem na prośbę mieszkańców. Wcale tego nie planowałem, ale gdy udawało mi się zrobić coś dla ludzi, to sprawiało mi satysfakcję - wyjaśnia. Jego zdaniem idealny sołtys umie rozmawiać z ludźmi i powinien angażować się w rozwiązywanie ich problemów. Musi iść z duchem czasu.

Spór o stołek sołtysa rozegrał się również w Gruszowie Wielkim (pow. tarnowski). 20 marca odbyły się tam wybory, w których zwyciężyła Józefa Taraska, otrzymała 166 głosów. Drugie miejsce zajął Józef Chmura, na którego głos oddało 117 osób. Niedługo potem Chmura złożył w Urzędzie Miasta w Dąbrowie Tarnowskiej protest wyborczy. Zarzucał, że podczas głosowania wydano karty 8 osobom, które tego dnia przebywały za granicą - i dwóm, które są ciężko chore i nie byłyby w stanie dotrzeć do lokalu wyborczego.

Wyniki głosowania unieważniono. W powtórnym głosowaniu też wygrała 60-letnia Taraska. - To była zabawa w kotka i myszkę - nowa sołtys tak komentuje sprawę protestu Chmury. Ponownie wystartowała w wyborach na sołtysa, bo jest już w radzie miejskiej i chciała bardziej angażować się społecznie.

Zdaniem 58-letniego Andrzeja Kaczmarczyka, sołtysa Pisar (to jego pierwsza kadencja), jego funkcja jest raczej społeczna. - Choć niektórzy może postrzegają ją jako prestiżową w lokalnej społeczności - przyznaje. Dodaje, że bez pracy zawodowej nie byłby w stanie utrzymać się tylko ze sprawowania swojej funkcji.

Podobnego zdania jest Anatol Władyka, wicedyrektor Małopolskiego Instytutu Samorządu Terytorialnego i Administracji (MISTiA). - Funkcja sołtysa nie wiąże się z wielkimi apanażami - mówi. To raczej namiastka władzy i potwierdzenie bycia lokalnym liderem. Wicedyrektor MISTii potwierdza że sołtysi nie mają wielu uprawnień. Mogą m.in. pobierać lokalne podatki, przewodniczyć radzie sołeckiej, reprezentować sołectwo na zewnątrz, konsultować decyzje np. na posiedzeniach rad gminy.

Katarzyna Tokarz, od 9 lat sołtys wsi Ropica Górna (pow. gorlicki), zauważa, że jej praca ma raczej charakter społeczny. - Roznoszę informacje o płatnościach, podatkach, ale też organizuję dożynki i zabawy na wsi. Lubię tę robotę na rzecz lokalnej społeczności, chociaż czasami ludzie dają w kość - przyznaje Tokarz. Jej zdaniem idealny sołtys powinien mieć komórkę, mniej liczy się samochód czy wygląd domu.

Wygląd samego sołtysa też ma znaczenie, dlatego Tokarz regularnie chodzi do fryzjera. - Jestem jak ksiądz na wsi, ludzie zwierzają mi się z problemów - mówi Tokarz. Dlatego ma mieć otwarty dom, nie zamyka bramy, aby każdy mógł do niej przyjść ze swoją sprawą. Ale nie zawsze jest kolorowo. Kiedyś posądzono ją, że wzięła pieniądze za organizację imprezy z okazji Dnia Dziecka. Szybko okazało się, że to były tylko plotki. O znaczeniu funkcji wiele razy przekonał się Stanisław Bulanda, od 13 lat sołtys wsi Jankowa (pow. gorlicki). - Ta praca wiąże się z zaufaniem i cieszę się nim, skoro tyle lat jestem na tym stanowisku - przyznaje.

współpr. Magdalena Jadach

Sprawdź aktualny rozkład jazdy PKP Kraków

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska