FLESZ - Polacy pracują najciężej w Europie
W firmach zatrudniających 10 osób wzwyż pracuje dziś w Małopolsce 520 tys. ludzi. W naszej GALERII podajemy, ilu jest pracowników w poszczególnych sekcjach gospodarki, ile wynoszą ich przeciętne wynagrodzenia brutto (GUS, marzec 2021) i jak rozwiązania Polskiego Ładu wpłynęłyby na ich płace. JEDNA ISTOTNA UWAGA: minister finansów Tadeusz Kościński zapowiada zastosowanie dodatkowego mechanizmu w postaci "ulgi korygującej dla klasy średniej", czyli dla pracowników na etacie (i zleceniach?), których dochody mieszczą się pomiędzy 6 tys. a 11 tys. zł brutto. Rząd zapewnia, że dzięki owej uldze reforma podatkowa w ogóle nie wpłynie na poziom wynagrodzeń netto wymienionych tu pracowników (czyli - ani ich nie obniży, ani nie podwyższy). Ulgi tej nie uwzględniamy w naszych rachubach, bo nie wiadomo, czy i jaka ona będzie - żadne szczegóły nie zostały dotąd zaprezentowane. Z drugiej strony - nie uwzględniamy także zapowiadanego przez rząd pełnego ozusowania umów zleceń, które obniży wynagrodzenia netto osób zatrudnionych na takich umowach. Jeśli chcesz poznać szczegóły, kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
W mikrofirmach w Małopolsce pracuje 900 tys. ludzi. U etatowców średnia pensja wynosi około 4,5 tys. zł brutto. Osoby te zyskają 180 zł miesięcznie. Z kolei 100 tys. osób otrzymujących płacę minimalną (2800 zł brutto) zyska 194 zł netto miesięcznie.
Inaczej wygląda to u samozatrudnionych i mikroprzedsiębiorców korzystających z liniowego podatku 19 proc. Płacą oni ryczałtową składkę na ubezpieczenie zdrowotne – w tym roku 381,81 zł. Tyle samo na NFZ daje samozatrudniony wyciskający 3 tys. brutto (1554 zł netto) miesięcznie, jak i ten, który zarabia 20 tys. brutto (15 324 zł netto) miesięcznie. Rząd chce zastąpić ryczałt składką zależną od dochodu – 9 proc. I nie będzie się jej dało odliczyć od podatku. Równocześnie jednak do 30 tys. zł wzrośnie kwota wolna od podatku. Jak to wpłynie na dochody netto przedsiębiorców i samozatrudnionych?
- Zarabiający 3000 zł brutto zyskają 268 zł na rękę
- Zarabiający 4000 zł brutto zyskają 368 zł na rękę
- Zarabiający 5000 zł brutto zyskają 168 zł na rękę
- Zarabiający 6000 zł brutto zyskają 78 zł na rękę
- Zarabiający 7500 zł brutto stracą 57 zł na rękę
- Zarabiający 10 000 zł brutto stracą 282 zł na rękę
- Zarabiający 15 000 zł brutto stracą 732 zł na rękę
- Zarabiający 20 000 zł brutto stracą 1 182 zł na rękę
Analizując na zimno te liczby można zauważyć, że w Małopolsce około 60 procent zatrudnionych otrzymałoby nieco wyższe pensje netto, w tym najmniej zarabiający – nawet o kilkanaście procent więcej niż obecnie. Reszta straci, a w przypadku 10 proc. najlepiej zarabiających ubytek przekroczy 500 zł miesięcznie. U przedsiębiorców i samozatrudnionych granica zysków i strat została ustalona nisko: to 7000 zł brutto miesięcznie (ok. 5 tys. netto), co wzbudza gigantyczne oburzenie lepiej zarabiających, a jednocześnie umiarkowane zadowolenie tzw. biedaprzedsiębiorców, zyskujących po 200-300 zł na rękę.
W samym Krakowie proporcje są inne - z uwagi na wyraźnie wyższe zarobki (średnia 7,7 tys. zł brutto). Podatkowe korzyści z Polskiego Ładu może tu mieć około połowy pracujących, przy czym większość z nich zyska po 20-50 zł. Natomiast około jednej trzeciej pracujących, głównie w sektorach rozwojowych, naukowych, informatycznych, technologicznych czy medycznych – straci, często całkiem sporo.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- W tych znakach zodiaku łatwo się zakochać
- Oto finalistki Miss Małopolski i Miss Małopolski Nastolatek
- Co za luksusy! Oto najdroższe mieszkania na sprzedaż w Krakowie
- Drapacze chmur i 100 tysięcy mieszkańców. Tak ma wyglądać nowa dzielnica Krakowa
- Kraków. Najlepsi z najlepszych mistrzów parkowania. Przeszli samych siebie!
