Małopolska zach. Pięć wypadków ze skutkiem śmiertelnym podczas wakacji. Potrącenia pieszych, zderzenia i pijani kierowcy. ZDJĘCIA

Do pierwszego wypadku śmiertelnego w Małopolsce zachodniej doszło 1 lipca w Libiążu (powiat chrzanowski). Na drodze wojewódzkiej numer 933 kierowca samochodu osobowego potrącił znajdującą się na przejściu dla pieszych 47-latkę. Sprawca nie udzielił poszkodowanej pomocy i zbiegł z miejsca zdarzenia. Mimo podjętej przez ratowników reanimacji kobieta zmarła.

Policjantom szybko udało się ustalić tożsamość kierowcy. Był to 36-letni mieszkaniec gminy Libiąż. Zatrzymano go tego samego dnia. Jak się okazało miał on 0,7 promila alkoholu w organizmie.

Na początku sierpnia w Płazie (powiat chrzanowski) tir zderzył się czołowo z samochodem osobowym. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia był wystrzał opony w ciężarówce. Jak podawała Iwona Szelichiewicz, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji mimo natychmiastowej reanimacji 25-letnia kobieta kierująca osobówką zmarła.

15 sierpnia z kolei na drodze krajowej numer 44 w Spytkowicach w zderzeniu dwóch samochodów osobowych zginął 34-letni mężczyzna. Jak wynika ze wstępnych ustaleń do zdarzenia doszło podczas manewru wyprzedzania. W sprawie trwa śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Wadowicach.

Ofiarą wypadku jest także 49-letnia kobieta, która 21 sierpnia podróżowała jako pasażerka wraz z kierowcą w jej wieku oraz dzieckiem. Do wypadku, w którym zginęła doszło na drodze krajowej numer 94 w Olkuszu. Samochód zjechał z jezdni, uderzył w drzewo i dachował.

Na policyjnej mapie oznaczone jest jeszcze jedno zdarzenie. Miało ono miejsce 23 sierpnia na autostradzie A4 w Chrzanowie. Mężczyzna, który zginął w wypadku najprawdopodobniej spadł z wiaduktu. Okoliczności zdarzenia nie są znane. Bada je chrzanowska prokuratura.