https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Małopolska zachodnia. Kłopot pasażerów busów

Sławomir Bromboszcz
Sebastian Mastalski podróżuje busem z Chrzanowa do Krakowa. Obawia się zmian i zamieszania
Sebastian Mastalski podróżuje busem z Chrzanowa do Krakowa. Obawia się zmian i zamieszania Sławomir Bromboszcz
Pasażerowie busów i przewoźnicy są oburzeni proponowanymi zmianami. Dla tych pierwszych oznacza to dłuższy i bardziej kosztowny dojazd do Krakowa. Dla drugich zmniejszenie liczby klientów, których część przesiądzie się do pociągów lub własnych aut.

Z busów korzysta codziennie tysiące mieszkańców Chrzanowa, Olkusza, Oświęcimia i Wadowic.

- Najgorsze jest to, że wciąż nie wiadomo, jakie dokładnie czekają nas zmiany i od kiedy zostaną wprowadzone - mówi Sebastian Mastalski, mieszkaniec Chrzanowa, który korzysta z busa, by dojechać do Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie. Studenci obawiają się, że po zmianach będą mieli trudniej dojechać na uczelnie.

- Teraz wysiadam na przystanku zaraz przy akademiku. Zawsze mam duży plecak i dwie torby jedzenia w słoikach. Jak trzeba będzie wysiadać gdzieś dalej, to będzie to duże utrudnienie - dodaje Karolina Likus z Chrzanowa.

Odroczone zmiany

Komunikacyjne zmiany miały wejść w życie w minioną sobotę jednak po piątkowym spotkaniu właścicieli firm przewozowych z przedstawicielami Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie termin ten przesunięto na 30 czerwca.

Po wejściu w życie zmian przez tydzień prowadzona będzie analiza, w jaki sposób wpłynęły na ruch pasażerski.

- Wprowadzamy okres przejściowy, by przemyśleć niektóre rozwiązania - wyjaśnia Andrzej Mikołajewski, dyrektor ZIKiT. Przedstawiciele firm przewozowych i urzędnicy ponownie do rozmów usiądą 6 lipca. Busiarze nie są do końca zadowoleni z tego rozwiązania. W dalszym ciągu nie zapadły wiążące decyzje.

- To przykre, że będziemy rozmawiać o wprowadzeniu zakazów po tym, jak zaczną one obowiązywać - komentuje Dariusz Tarnawski, prezes zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Osobowych.

Będzie drożej

Zmiany uderzą po kieszeni pasażerów. Część z nich nie tylko będzie musiała kupić drugi bilety, by skorzystać z komunikacji miejskiej i dotrzeć do celu, ale także może więcej zapłacić za sam dojazd do Krakowa.

Właściciele firm przewozowych, których pojazdy zatrzymują się przy ul. Ogrodowej, będą musieli znaleźć inne miejsce postojowe. Trzeba będzie za nie zapłacić więcej. Za jednorazowy wjazd na teren Dworca MDA od kierowców pobierana jest opłata ok. 15 zł.

- Problemem jest to, że na Dworcu MDA lub pętli na Nowym Kleparzu można zatrzymać się tylko na trzy minuty. Potrzebny jest parking - mówi Janusz Sioła, właściciel firmy Sioła Trans z Olkusza.

Kierowcy busów będą musieli szybko opuścić dworzec i krążyć po mieście lub szukać gdzieś parkingu, by dostosować się do rozkładu jazdy.

To nie wpłynie na zmniejszenie emisji spalin, co było jednym z argumentów, by wyprowadzić ruch busów z centrum Krakowa.

Obecnie za kurs do Krakowa trzeba zapłacić z Chrzanowa - 7,5 zł, z Olkusza - 7 zł, z Oświęcimia - 12 zł, a z Wadowic - 8 zł.

Będzie blokada Krakowa?

Przewoźnicy liczą, że uda im się osiągnąć porozumienie i jeszcze do końca br. będą mogli jeździć po Krakowie na starych zasadach. Wtedy wygasają umowy na korzystanie z przystanków.

- Chcemy rozmawiać i dojść do porozumienia. Jeśli nasze postulaty zostaną odrzucone, to może dojść do protestu i blokady Krakowa - mówi Stanisław Osika, właściciel firmy Stan Bus.

Dyrektor ZIKiT liczy natomiast, że busiarze najbliższe dwa tygodnie wykorzystają na znalezienie sobie nowych postojów.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 8. Czym jest ducka?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wisia
Zabrakło jeszcze Zatora i Spytkowic, które nie mają żadnej innej alternatywy poza busami. Inaczej, Zator ma pkp, ale w złych godzinach.
j
jjjuuh
Widać że jesteś strasznie zbulwersowany jak na każdych portalach piszesz te same komentarze...czyżby kierowca autobusu?? Koleje...hahaha pociąg sie wlecze jak nie powiem co a na czas przyjeżdża raz do roku...jak ci nie pasuje disco polo i palący kierowca to jedź pociągiem masz wolny wybór nikt na sile do busa cie nie właduje!!!!!
b
bus= mongolia
no to busiarze spróbujcie zablokowac kraków! a studenci bzdrury gadają. otóż busy od Chrzanowa będą się zatrzymywać na miasteczku a pani studentka to spokojnie może sobie podejść z Nowego Kleparza na uczelnię, skoro codziennie łazi bez celu po mieście zamiast być na zajęciach. Po drugie, może GK napisałaby o tym , jak wygląda parking dla busów na ogrodowej w cywilizowanym mieście Krakowie po deszczu? Zero ławek, zero wiat, zero przystanku, same kałuże. czy tak ma wyglądać parking busów? Nie, i dlatego jest miejsce na Nowym Kleparzu. Poza tym argument,że będzie drożej jest nieprawdziwy bo nic tego nie uzasadnia, chyba że chciwi busiarze sobie podniosą ceny bo tak akurat im się będzie podobało ale nie będzie miało to związku z nowym miejsce parkingowym. na MDA busiarze nie chcą jeździć bo nie chodzi o opłaty a o trzymanie się rozkładów i tras czego busiarze nie robią. Jak wygląda podróż busem do Krakowa? otóż pan gada przez komórkę, słucha na całą pytę disko polo, pali fajkę, zatrzymuje się poza przystankami, zabiera każda babę co zwiększa czas dojazdu, nie mówiąc o komforcie bo nie ma żadnego. Koleje Małopolskie was wykończa i bardzo dobrze.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska