
Do groźnego pożaru cysterny przewożącej olej silnikowy doszło 3 czerwca na stacji paliw przy ul. Krakowskiej w Trzebini. Zapaliła się kabina pojazdu i ogień szybko zaczął się rozprzestrzeniać. Kierowca samochodu, obywatel Ukrainy, gdy zauważył pożar wskoczył z kabiny. Ma poparzone ręce i okolice twarzy. Strażacy z pomocą wody i piany schłodzili zbiornik z olejem silnikowym i ugasili pożar.

23 lutego w jednym z domów w miejscowości Podlipie (pow. olkuski) wybuchł pożar. Jako pierwsi na miejsce przyjechali policjanci z komisariatu w Bukownie. Przed palącym się domem stało dwóch sąsiadów, którzy poinformowali mundurowych, że w budynku na pierwszym piętrze znajduje się 87-letnia kobieta. Mundurowi w obawie o jej życie postanowili działać jeszcze przed przybyciem strażaków.
Bez specjalistycznego sprzętu, ale za to z dużą determinacją funkcjonariusze pomimo trudnych warunków, jakie panowały w budynku, dotarli do kobiety. Interweniujący st. sierż. Paweł Jarzmik i st. sierż. Oskar Mirowski wyprowadzili starszą panią i natychmiast przekazali ją strażakom oraz ratownikom medycznym. Kobieta trafiła do szpitala. Na szczęście pomoc przyszła szybko i jej życiu nic nie zagraża.

W środę 28 marca strażacy dostali zgłoszenie, że pali się mieszkanie na trzecim piętrze w bloku przy ul. Żeromskiego w Olkuszu. Zastępy strażaków natychmiast pojechały na miejsce. Z mieszkania wydobyli mężczyznę. - Był przytomny i oddychał, ale miał poparzone min. 30 proc. ciała - relacjonują strażacy. Potem czuł się coraz gorzej. Został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Siemianowicach Śląskich. 13 osób ewakuowano z bloku.

Burze przechodzące nad powiatem chrzanowskim przyczyniły się do kilku pożarów. 29 lipca od uderzenia pioruna zapalił się dom przy ul. Olszynowej w Chrzanowie. Spaleniu uległo poddasze budynku. Na szczęście nikt nie został ranny.