- Funkcjonujemy w strukturach Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie i swoją wakacyjną działalność kończymy w tym samym czasie co teatr. Takie założenie towarzyszyło nam od samego początku realizacji projektu Małopolskiego Ogrodu Sztuki. Mieliśmy pracować przez dziesięć miesięcy w roku. Kończymy więc pracę 8 lipca. Wracamy w połowie sierpnia, rozpoczynamy próby i od września ruszamy z nowymi projektami - tłumaczy Iwona Kempa, dyrektorka Małopolskiego Ogrodu Sztuki.
Dziwne tłumaczenie. Niezrozumiałe.
Jerzy Woźniakiewicz, dyrektor WBP, mówi: - Arteteka ma być otwarta w czasie wakacji. Wiemy, że to ważny okres, wiele osób ma wolny czas, przyjeżdżają turyści. Dlatego Arteteka nie może być zamknięta.
Praca Małopolskiego Ogrodu Sztuki w wakacje jest niemożliwa podobno z kilku powodów.
- M. in. dlatego, że na etacie zatrudniamy zaledwie dziesięć osób, w tym tylko trzy z obsługi technicznej. Zgodnie z kodeksem pracy, mają prawo wykorzystać 26 dni urlopu przysługującego im w ciągu roku. Zobowiązani jesteśmy również do oddania pracownikom dni przepracowanych w ciągu roku w dni wolne od pracy, a tych było dużo - tłumaczy Kempa.
Dodaje, że pracę MOS-u w wakacje mogłoby umożliwić jedynie zwiększenie liczby pracowników. - A na to pozwolić sobie nie możemy - twierdzi Kempa. - Realizując duże spektakle czy koncerty, w ciągu roku korzystamy też z pomocy ekipy technicznej Teatru im. J. Słowackiego, bez której wiele naszych wydarzeń nie mogłoby się odbyć - mówi.
Tymczasem w Artetece zatrudnionych jest również 10 osób. Musiały tak ułożyć grafik urlopów, by nie zmuszać dyrekcji do zamknięcia budynku. - W bibliotece na przełomie lipca i sierpnia będzie trwała tradycyjna przerwa techniczna. W Artetece nie musimy tego robić, może być otwarta - dodaje Woźniakiewicz.
Iwona Kempa: - Organizacja koncertu czy spektaklu wymaga zupełnie innej organizacji pracy i innego zaangażowania ludzi niż udostępnianie zbiorów Arteteki, prowadzimy po prostu inną działalność.
Ogród Sztuki miał być atrakcją turystyczną Krakowa. Nie jest. Z powodu urlopów...
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+