
U podnóża Przehyby
Trasa: Szczawnica, Przehyba (11 km) Wielki Rogacz (17 km) Jaworki (26 km) Szlachtowa (28 km) Szczawnica (31,4 km)
31,4, 5h trasa – trudna
Wycieczka prowadzi przez najpiękniejsze okolice Pasma Radziejowej. Wymagają one sprawnego roweru górskiego. Start w centrum Szczawnicy. Główną drogą poruszamy się w kierunku wschodnim. Mijamy wodospad Zaskalnik. Rozpoczynamy długi podjazd czarnym szlakiem rowerowym na Przehybę. Następnie kierujemy się w prawo czerwonym szlakiem w stronę Radziejowej. Mijamy najwyższy punkt trasy – Złomisty Wierch (1224 m n.p.m.). Obierając czerwone szlaki, skręcamy ostro w prawo. Stromym zjazdem opadamy do doliny Białej Wody, gdzie po lewej stronie znajduje się Rezydencja ,,Biała Woda’’. W centrum Jaworek warto zwiedzić murowaną cerkiew. Mijamy Wąwóz Homole i łagodnym zjazdem wracamy do Szczawnicy.
To trzeba zobaczyć:
-Zabudowa uzdrowiskowa w Szczawnicy– XIX-wieczne wille, pensjonaty i inne budynki zdrojowe.
-Rezerwat Biała Woda– rezerwat krajobrazowy, chroniący malowniczy fragment potoku oraz okazy roślin wysokogórskich.
-Dawna cerkiew greckokatolicka w Jaworkach – wybudowana w 1798 r. przez ludność wołoską. Obecnie kościół katolicki.
-Wąwóz Homole– rezerwat krajobrazowy w Małych Pieninach. Obejmuje masywne formy skalne o wysokości do 120 m. i rzadkich gatunków roślin, m.in. urdzika karpackiego i cisów

Nie tylko Babiogórski PN
Trasa: Jabłonka, Lipnica Wielka (4,5 km) Kiczory (12 km) Zubrzyca Górna (22 km) Zubrzyca Dolna (28 km) Podwilk (33 km) Orawka (37 km) Jabłonka (43,6 km)
43,6 km, 5-6h, trudność – średnia
Trasa z licznymi widokami na Babią Górę. Start w centrum Jabłonki. Jedziemy w kierunku Lipnicy Wielkiej. Skręcamy w prawo i przejeżdżamy obok dzwonnicy loretańskiej. Czas na długi podjazd do podnóży Babiej Góry. Następnie pokonujemy kilku kilometrowy odcinek leśny, wiodący częściowo przez teren Babiogórskiego Parku Narodowego. Drogą wojewódzką docieramy do skansenu w Zubrzycy Górnej. Następnie z Podwilka jedziemy do kościoła w Orawce. Po kilku podjazdach wjeżdżamy do Jabłonki z górującym nad okolicą murowanym kościołem.
To trzeba zobaczyć:
-Dzwonnice loretańskie na Orawie – wg góralskich wierzeń, dźwięk dzwonka loretańskiego służył do odpędzania złych demonów, które nawiedzały ich domy w czasie burz.
-Babiogórski Park Narodowy– stworzony w celu ochrony endemitów, takich jak: okrzyn jeleni, rogownica alpejska.
-Drewniany kościół w Orawce– przy kościele znajduje się murowana kaplica Matki Bożej Bolesnej z XVIII w.; z piękną polichromią w środku.
-Kościół w Jabłonce – wzniesiony w XVIII w.; klasycyzm

Muszyńskimi ścieżkami
Trasa: Muszyna, Leluchów (10 km) Dubne (14 km) Wojkowa (19 km) Powroźnik (24 km) Jastrzębik (29 km) Złockie (33 km) Muszyna (35 km)
35km, 4h, trudność – łatwa
Trasa prowadzi wzdłuż Karpackiego Szlaku Rowerowego. Start w Muszynie, obok nowoczesnego uzdrowiska. Z rynku kierujemy się ul. Piłsudskiego, jadąc doliną Popradu w stronę Leluchowa. Przed nami kilka kilometrów jazdy wśród pobliskich miejscowości, w których zachowały się cerkwie łemkowskie: w Leluchowie, Dubnem, Wojkowej, Powroźniku, Jastrzębiku i Złockie. Jadąc wzdłuż rzeki, możemy skrótem wrócić do Muszyny. Dojeżdżamy do drogi wojewódzkiej i, trzymając się czerwonego szlaku rowerowego, wjeżdżamy do centrum miasta.
To trzeba zobaczyć:
-Uzdrowisko w Muszynie – do najkorzystniejszych czynników sprzyjających leczeniu sanatoryjnemu w tej miejscowości należą: zdrowy klimat górski, czyste powietrze, a przede wszystkim obfite źródła szczaw różnego typu, bogatych w śladowe pierwiastki litu i selenu.
-Ruiny zamku biskupiego z XIII w. w Muszynie– dawna siedziba rozległych dóbr należących do biskupstwa krakowskiego, zwanych kluczem muszyńskim. Opuszczony w XVII w. popadł w ruinę.

Przy Pustyni Błędowskiej
Kuszącą opcją jest wybranie trasy w okolicach jednej z większych ciekawostek przyrodniczych, czyli Pustyni Błędowskiej. Zaczynając w Kluczach i kierując się na zachód ul. Rudnicką, podziwiać będziemy stawy Czerwony i Zielony. Dalej na szlaku znajdują się między innymi ruiny zamku w Rabsztynie, sanktuarium w Jaroszowcu czy drewniany kościółek w Rodakach. W drodze powrotnej przejedziemy obok ruin bunkra z II wojny światowej i ujrzymy piękną panoramę Pustyni Błędowskiej.