Piosenkarka powraca na scenę po pięciu latach od momentu, kiedy ogłosiła zakończenie swej muzycznej kariery.
– Prawdę powiedziawszy jakoś specjalnie długo się nie zastanawiałam nad tą decyzją. Po prosto dostałam zaproszenie na kilka koncertów w polskich klubach. Pomyślałam wtedy: „Dlaczego nie?” Trochę stęskniłam się za śpiewaniem, a fani nieustannie mnie namawiali na powrót – powiedziała nam wokalistka.
Pierwszy występ Mandaryny po pięcioletniej przerwie odbył się w miniony weekend we wrocławskim klubie HAH. Na zdjęciach umieszczonych na facebookowym profilu lokalu widać, jak tłum ludzi stoi w kolejce, aby zobaczyć występ . I rzeczywiście – nie wszyscy chętni zmieścili się do klubu. Ci, którym się udało, byli bardzo zadowoleni.
– Weszłam na scenę z duszą na ramieniu. Bardzo chciałam spełnić oczekiwania fanów. Ich przyjęcie przerosło wszystkie moje oczekiwania. Ludzie bawili się wspaniale. Znali każdą piosenkę i śpiewali ją ze mną. Okazało się, że doskonale mnie pamiętają – cieszy się wokalistka.
Przed Mandaryną kolejne występy w krajowych klubach – w tym w najbliższy piątek w krakowskim klubie Hush Live. Czego możemy się spodziewać po jej show pod Wawelem?
– Na pewno zaśpiewam swój największy przebój – „Ev’ry Night”. Będzie też „Good Dog Bad Dog”. Wybiorę po kilka piosenek z każdej mojej płyty. Ale chcę, żeby były to utwory, które sama uwielbiam. Fani ciągle piszą do mnie, które piosenki chcieliby usłyszeć, więc będę też musiała wybrać coś z ich propozycji – zapowiada wokalistka.
Po pierwszym koncercie Mandaryny w internecie zawrzało. Pojawiły się nawet sugestie, że planuje ona nagrać nową płytę.
– To tylko plotka. Ale zobaczymy co się wydarzy. Na razie będą tylko koncerty. Potem pomyślę co dalej. Może zorganizuję konkurs na nową piosenkę dla siebie? – zastanawia się wokalistka.
Marta Wiśniewska ma dzisiaj 40 lat. Zawodowo zajmuje się nauką tańca w swoim Mandaryna Dance Studio – i to ze sporymi sukcesami. Ma na swym koncie trzy płyty. Poza pracą wychowuje dwójkę dzieci – syna Xaviera Michała i córkę Fabienne Martę.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poważny program odc. 12
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto