Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Motyka ocenia Wisłę w najbliższym sezonie

Redakcja
Marek Motyka chwali ściągnięcie do Wisły Macieja Jankowskiego
Marek Motyka chwali ściągnięcie do Wisły Macieja Jankowskiego Andrzej Wiśniewski
Marek Motyka, trener, były piłkarz Wisły, ocenia zmiany w zespole i jego szanse w nowym sezonie. Rozmawia Piotr Tymczak.

Na co będzie stać Wisłę Kraków w najbliższym sezonie?
Na górną "ósemkę". Trudno na razie ocenić, czy chodzi o miejsca w pierwszej czwórce czy dalsze. Ważne, aby zawodnicy byli zdrowi. Nie można jednak przewidzieć, czy ktoś nie złapie kontuzji, tak jak wiosną było w przypadku Arkadiusza Głowackiego i Pawła Brożka. Wtedy zaczyna się problem.

W ostatnim sparingu na ławce siedziała sama młodzież. W zespole jest jeszcze trzech doświadczonych zawodników, ale leczą urazy. To nie za wąska kadra?
Czasem lepiej mieć węższą kadrę niż 30 zawodników. Gdy jest więcej piłkarzy, to łatwiej o konflikty. Każdy z chłopaków chce grać, wylansować się. Przyjdzie mecz, trener musi wybrać 18 i już jest pięciu, sześciu obrażonych. Później trzeba wybrać 11 i są kolejni obrażeni. Trener wygra mecz, to wynik go broni, a jeśli przegra, to ci co nie grali, już coś mówią za plecami. Dlatego czasem lepiej mieć 18 czy 20 zawodników.

Nie za mało jest jednak piłkarzy z ligowym doświadczeniem?

Młodzi wiślacy zostali niedawno mistrzami Polski juniorów. Przynajmniej trzech, czterech z nich powinno być w pierwszym zespole i dostawać szanse gry. Akurat tak się złożyło, że Wisła ma duże kłopoty finansowe, działacze się dwoją i troją, jak zabezpieczyć budżet i spełnić oczekiwania kibiców. Trudno w takiej sytuacji naściągać piłkarzy, a później się przed nimi chować, kiedy trzeba płacić. Trzeba więc postawić na młodzież. Gdyby żaden z tych młodych chłopaków nie dostał teraz szansy, to byłaby to tragedia. Coś byłoby nie tak.

Konkretnie na jakich młodych zawodników można postawić?
Wyróżnił się bramkostrzelny Tomasz Zając. Są też bardzo ciekawi stoperzy Piotr Żemło i Michał Bierzało. Nie można byłoby dać im szansy, aby spróbowali zagrać w ekstraklasie przy tak klasowym zawodniku jak Głowacki? Nie wiem, czy jest między nimi a przykładowo Marcinem Kamińskim z Lecha Poznań aż tak wielka przepaść. Trzeba to sprawdzić. Jeżeli tego się nie zrobi, to nigdy nie będzie na to odpowiedzi.

A jak Pan ocenia ściągnięcie do drużyny Wisły trzech zawodników z Ruchu Chorzów: Michała Buchalika, Macieja Sadloka i Macieja Jankowskiego?

Takich zawodników chciałby mieć niejeden klub. To solidne transfery. Sadloka zapamiętałem jako bardzo utalentowanego i uniwersalnego zawodnika. Buchalik już pokazał się ciekawie w lidze. Jankowski udowodnił swój talent w Ruchu. Będzie bardzo dużym wzmocnieniem w ataku. Nie wiem, czy nie warto byłoby zagrać na dwóch napastników, jeśli się ma w kadrze Pawła Brożka oraz Jankowskiego.

Rozmawiał Piotr Tymczak

****
Zagrają z Żiliną w Kalwarii
W sobotę wiślacy rozegrają sparing z MSK Żilina. Spotkanie odbędzie się o godz. 17 na stadionie w Kalwarii Zebrzydowskiej. Ostoja Stjepanović nabawił się urazu kolana. O tym, ile potrwa przerwa w jego grze, będzie wiadomo w poniedziałek, kiedy Stjepanović przejdzie drugą część szczegółowych badań. Jeden z najzdolniejszych piłkarzy młodego pokolenia Kamil Kuczak podpisał kontrakt z Wisłą. Umowa będzie obowiązywać przez rok i ma opcję przedłużenia o trzy kolejne lata.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska