https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Maria Andrejczyk czwarta w finale rzutu oszczepem

krk
Podlasianka Maria Andrejczyk zajęła czwarte miejsce w konkursie rzutu oszczepem podczas igrzysk w Rio de Janeiro. Do medalu zabrakło dwóch centrymetrów

20-latka pochodząca spod Suwałk rozbudziła nadzieje kibiców fenomenalnym występem w eliminacjach. Z wynikiem 67,11 m pobiła rekord kraju i odniosła najlepszy tegoroczny światowy rezultat.

W finale zawodniczka Hańczy Suwałk nie rzuciła już tak daleko. Początek konkursu nie zwiastował jednak wysokiego miejsca Polki. Po trzech próbach Andrejczyk zajmowała dopiero ósmą pozycje z wynikiem 61,92m. Udało się jej jednak zakwalifikować do wąskiego finału. W piątej próbie 20-letnia debiutantka na Igrzyskach uzyskała 64,78 i przez chwilę zajmowała trzecie miejsce. Chwilę później słynna Czeszka Barbora Spotakova posłała oszczep na 64,80 metra i o dwa centymetry wyprzedziła naszą zawodniczkę o dwa centymetry.

W szóstej, ostatniej próbie popularna "Majka" dała z siebie wszystko, rzuciła daleko oszczepem i uzyskała 63,69 metra co niestety nie dało jej medalu. Ostatecznie zabrakło jej do tego centymetrów.

Złoty medal zdobyła Chorwatka Sara Kolak, która rzuciła 66,18 metrów. Srebro przypadło Sunette Viljoen z RPA - 64,92 metra. Z brązowym medalem rywalizację zakończyła czeszka Barbora Spotakova - 64,80 metra.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
olo

to sukces! dziekujemy!

G
Gość

Brawo Maria.

 

Rekord Polski pobity ,głowa do góry. Tak wiele osiągnęłaś . Tak wiele przed tobą.

G
Grzegorz
Dla mnie, mimo tych 2cm, jest mistrzynią olimpijską ! G R A T U L U J Ę !!!...
G
Greg

Moja partnerka mówi: 2 centymetry,,, niby nic a jednak coś :)

Generalnie Brawo Majka. Mamy się z czego cieszyć. Następna olimpiada Twoja.

a
aa
Maria, nic się nie stało ! Jesteś wielka, a cała wieczność jeszcze przed Tobą. Masz świetną technikę, popracuj nad formą cztery lata i wtedy, w Tokio... A na razie - dziękujemy Ci za pozytywne emocje i... czwarte, też dobre miejsce.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska