https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marko Kolar już po badaniach

Bartosz Karcz
Anna Kaczmarz
Na razie nie wiadomo jeszcze dokładnie, jak poważna jest kontuzja piłkarza Wisły Kraków Marko Kolara, który został brutalnie sfaulowany w czasie sobotniego sparingu „Białej Gwiazdy” ze Śląskiem Wrocław. Nieco optymizmu wlał jednak w serca kibiców wiceprezes klubu z ul. Reymonta Damian Dukat.

Kolar przeszedł badania w poniedziałek wieczorem. Wisła na razie nie poinformowała o ich wynikach, ale Damian Dukat, pytany przez kibiców na Twitterze o stan zdrowia zawodnika, napisał: „Wydaje się, ze najgorszy scenariusz się nie spełni, obejdzie się bez operacji – 6 tygodni przerwy. Aczkolwiek to bardzo świeża diagnoza!”

Wygląda zatem na to, że najczarniejszy scenariusz, czyli zerwanie więzadeł w kolanie, się nie spełnił. Młody Chorwat w tym roku już jednak nie zagra, a wydawało się, że wkrótce otrzyma więcej szans na występy w ekstraklasie. Zadebiutował bowiem w niej w niedawnym meczu z Sandecją Nowy Sącz. Kolar ma zresztą pecha od początku swojego pobytu w Wiśle, bo już wcześniej leczył kontuzję.

Jeśli chodzi o innych zawodników „Białej Gwiazdy”, to rehabilitację po zabiegach przechodzą Fran Velez i Ivan Gonzalez. Indywidualnie trenują już Paweł Brożek i Pol Llonch, a do zajęć z pełnym obciążeniem wrócili Zoran Arsenić, który miał problemy ze stawem skokowym oraz Vullnet Basha, który wyleczył już grypę.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska