Mateusz Walewski z BGK: Na wyzwoleniu od Rosji i odbudowie Ukrainy kraje naszego regionu, w tym Polska, mogą skorzystać. Potrzeba współpracy

Zarejestruj się bezpłatnie na Forum.
Rzadko o tym mówimy, ale krótkookresowy spadek aktywności gospodarczej na początku pandemii był niezwykle głęboki - najprawdopodobniej najgłębszy od drugiej wojny światowej. Szybki powrót na ścieżkę wzrostu zawdzięczamy bezprecedensowemu jednoczesnemu rozluźnieniu polityki fiskalnej i pieniężnej. Konsekwencją tego typu działania musi być okres podwyższonej inflacji

Większość rozwiniętych państw świata, w tym Polska, zdecydowało się na wsparcie firm lub konsumentów środkami publicznymi. Było to możliwe dzięki drastycznym obniżkom stóp procentowych oraz uruchomieniu mechanizmów tzw. luzowania ilościowego przez banki centralne. Już wtedy większość ekonomistów liczyła się z tym, że konsekwencją tego typu działania musi być okres podwyższonej inflacji. Dodatkowo inflacja napędzana była problemami z łańcuchami dostaw wynikającymi z licznych „lockdownów” - przede wszystkim w Chinach.

I rzeczywiście, już na początku 2021 roku inflacja zaczęła przyspieszać w większości gospodarek. Polska nie była tu żadnym wyjątkiem. Jednocześnie pod koniec 2021 roku de facto rozpoczęły się już rosyjskie przygotowania do agresji na Ukrainę. Ograniczenie dostaw gazu do państw zachodnich miało zdestabilizować rynek i osłabić gotowość społeczeństw do ostrej reakcji na sam akt agresji. Po nim ceny gazu, ropy oraz innych towarów masowo eksportowanych z krajów zaangażowanych w wojnę, takich jak pszenica, kukurydza, olej słonecznikowy, czy nawozy, zaczęły rosnąć jeszcze szybciej. To dodatkowo przyspieszyło globalne procesy inflacyjne.

W reakcji na dynamicznie rosnącą i wymykającą się spod kontroli inflację banki centralne zaczęły dynamicznie podwyższać stopy procentowe. To, w połączeniu z ograniczeniami podażowymi wynikającymi z trwającej wojny i wciąż niepewnej sytuacji COVID-owej w Chinach, zaowocuje globalnym spowolnieniem gospodarczym. Z oczywistych względów dotknie ono także Polski. Już w tej chwili widzimy jego pierwsze objawy - czy to w postaci obniżających się wskaźników koniunktury, czy też ograniczeniu aktywności inwestycyjnej.

Najbliższa przyszłość gospodarki globalnej, europejskiej i polskiej w dużej mierze zależy od wydarzeń i decyzji o politycznym i militarnym, a nie ekonomicznym charakterze. Najlepsze, co może się wydarzyć, z naszego, polskiego punktu widzenia, jest relatywnie szybkie zakończenie rosyjskiej agresji na Ukrainę i to w taki sposób, by rosyjskie możliwości wpływu na nasz region były maksymalnie ograniczone. Wtedy czeka nas okres odbudowy Ukrainy i budowy gospodarek rynkowych na Białorusi i w Mołdawii. Polska i inne kraje naszego regionu mogą na tym procesie w znaczący sposób skorzystać. Od nas i od Europy wymaga to skutecznych sankcji, a potem współpracy- zarówno z Ukrainą, jak i pomiędzy sobą.
Rozmowy Zbigniewa Bartusia z Mateuszem Walewskim będzie można wysłuchać podczas 17. Forum Przedsiębiorców Małopolski 23 czerwca o 11.45 w Salonie Ekonomicznym NBP przy Basztowej w Krakowie oraz online na stronie forumprzedsiebiorcow.pl.